Na lotniska z największych mazowieckich miast dojedziemy bez zmian, czyli z przesiadkami. W kolejnym rozkładzie spółka Koleje Mazowieckie nie planuje wprowadzenia połączeń bezpośrednich. Dlatego też trzeba będzie zmieniać pociąg na warszawskich stacjach.
Jak informuje dyrektor handlowy w spółce Koleje Mazowieckie Dariusz Grajda, przewoźnik obecnie posiada 97 bezpośrednich połączeń do portów lotniczych położonych na Mazowszu, w tym 38 tzw. połączeń lotniskowych, w ramach których pociągi kursują między Mazowieckim Portem Lotniczym Warszawa-Modlin a Lotniskiem Chopina w Warszawie.
- Bezpośrednie połączenie kolejowe do obu portów lotniczych posiadają, oprócz mieszkańców stolicy, także mieszkańcy miejscowości położonych na trasie linii kolejowej KM9 Warszawa – Działdowo, m.in. Legionowa czy Nowego Dworu Mazowieckiego. Do portu lotniczego w Modlinie bez przesiadek dojadą mieszkańcy Warszawy oraz m.in. Ciechanowa, Nasielska czy Mławy - tłumaczy dyrektor handlowy w spółce.
Nie będzie jednak więcej bezpośrednich pociągów. - Pasażerowie z innych miast województwa mazowieckiego takich, jak Radom, Żyrardów czy Mińsk Mazowiecki w drodze na lotnisko mogą skorzystać z dogodnych przesiadek wzdłuż tzw. linii średnicowej na stacjach Warszawa Zachodnia, Warszawa Centralna i Warszawa Wschodnia. Podróżni w obrębie jednej stacji mogą się przesiąść do pociągu lotniskowego, który kursuje średnio co godzinę - dodaje Grajda. - Tworząc rozkład jazdy przyjęliśmy rozwiązania najbardziej optymalne dla potrzeb pasażerów - zaznacza.
Jak informuje dyrektor handlowy w spółce Koleje Mazowieckie, w najbliższym czasie przewoźnik nie planuje istotnych zmian w rozkładzie jazdy w zakresie skomunikowania kolejowego obu lotnisk z Mazowszem. - Wiadomo natomiast, iż w planach władz województwa mazowieckiego znajduje się budowa odcinka linii kolejowej ze stacji Modlin do MPL Warszawa – Modlin. Dziś pasażerowie na tym odcinku korzystają z komunikacji autobusowej. Autobusy w barwach Kolei Mazowieckich kursują wahadłowo średnio trzy razy w ciągu godziny - kończy.
Zapisz się do newslettera:
