Z punktu widzenia wielu przedsiębiorstw ogromne znaczenie ma nie tylko skala wydawanych środków, ale też sam proces realizacji inwestycji. O tym, dlaczego Track Tec chciałby mieć większy wpływ na to, co dzieje się z jego produktami oraz o zagrożeniu, jakim może być luka i górka inwestycyjna, rozmawiamy z Jarosławem Pawlukiem, prezesem zarządu Grupy Track Tec SA.
Łukasz Malinowski, „Rynek Kolejowy”: Jak obecnie wygląda struktura organizacyjna Track Tec?
Jarosław Pawluk, prezes zarządu Grupy Track Tec: Upraszczając, w strukturze organizacyjnej Grupy możemy wyróżnić trzy segmenty działalności. Pierwszy – produkcja elementów infrastruktury kolejowej, w ramach której funkcjonuje pięć zakładów w Polsce i dwa w Niemczech. Drugi – logistyka, czyli to, co robimy w ramach Track Tec Logistics oraz trzeci – serwisowo-wykonawczy, prowadzony przez Track Tec Construction.
Celem takiej struktury jest zatem kompleksowa kontrola nad procesem produkcji, dostawy i serwisowania?
Dokładnie tak, tylko wówczas możemy w odpowiedni sposób zadbać o nasze wyroby i ponosić pełną odpowiedzialność za produkt na każdym etapie. W przypadku produkcji rozjazdów dla PKP PLK, odbiór następuje w naszym zakładzie, po ówczesnym sprawdzeniu produktu, a następnie inna firma, niekoniecznie wybrana przez nas, transportuje towar według swoich standardów. Następnie jest on składowany na budowie, a my jako producent ponosimy za niego odpowiedzialność w fazie utrzymania. Nie mamy zatem kontroli nad potencjalnymi czynnikami zewnętrznymi, mogącymi mieć wpływ na strukturę i jakość produktu podczas prac prowadzonych przez inne firmy w trakcie montażu czy dostawy. Takie rozwiązanie jest nielogiczne i ten problem trzeba rozwiązać.
PKP PLK patrzą na tę kwestię podobnie jak my, czego efektem jest stopniowe wprowadzanie obowiązku transportu rozjazdu w blokach. My, jako producent, wychodzimy temu naprzeciw. Proponujemy łańcuch uwzględniający produkcję, logistykę wewnętrzną i zewnętrzną, część wykonawczą, która odpowiada za zabudowę na miejscu docelowym i serwis. Wiemy, w jaki sposób w Europie realizuje się inwestycje kolejowe w szczególności w przypadku zabudowy rozjazdów, praktyka jest powszechna.
Track Tec współpracuje głównie z liderami konsorcjów, które wygrały przetargi organizowane przez PKP PLK. Czy możemy się tutaj spodziewać zmian?
Nie patrzymy na to w ten sposób. Dla nas najbardziej istotnym warunkiem jest możliwość sprawnego i logicznego zrealizowania powierzonego nam zadania. Chcemy produkować, dostarczać oraz utrzymywać podkłady i rozjazdy. Forma kontraktu jest tutaj drugorzędna. Dostosujemy się do sytuacji na rynku i nie będziemy się zamykać na żadne formy współpracy.
Sam rynek wydaje się niezwykle atrakcyjny. PKP PLK zapowiadają ofensywę inwestycyjną i dziesiątki miliardów do wydania na infrastrukturę kolejową. Szykuje się dobry okres dla Track Tec?
Odpowiedź na to pytanie nie jest tak łatwa, jakby się to mogło wydawać. Wiemy, jakie pieniądze zostaną przeznaczone na kolej w ramach perspektywy 2014-2020 i do kiedy trzeba będzie je wykorzystać. Firmy takie jak Track Tec, który jest największym dostawcą materiałów dla kolei, w celu optymalizacji kosztów i zapewnienia dobrej jakości usług, muszą pracować w sposób planowy. Oczekujemy dużej przewidywalności i liniowości zleceń, a ta wcale nie jest pewna.
Produkcja materiałów na potrzeby kolei musi być, w duże mierze, przewidywalna. Mamy programy infrastrukturalne, które charakteryzuje ciągłość, a co za tym idzie, powinny pojawiać się sukcesywnie projekty i przetargi, a ich nie ma i powstaje luka. To jest dla nas niezrozumiałe.
Najpierw powstają luki, a potem trzeba się zmagać z kumulacją zamówień i gonieniem terminów. Jesteście na to przygotowani?
Od dawna. Obecnie taki problem na rynku zamówień publicznych jeszcze nie występuje, ale widzimy poważne zagrożenie. Z punktu widzenia rynku – nie tylko naszej firmy – ciągłość i pewność procesów inwestycyjnych jest kluczowa. My sobie z kumulacją projektów poradzimy, w ten sposób jednak nie tworzy się podstaw dla zdrowo działającego rynku.
Zapraszamy na V Kongres Kolejowy, który odbędzie się 28 października 2015 roku w Katowicach. W tym roku wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi analiza polskiego rynku kolejowego oraz kwestia przygotowania inwestycji w infrastrukturze kolejowej.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz TUTAJ.
