Większa liczba torów w aglomeracjach, nowe linie kolejowe, pociągi jeżdżące często i szybko oraz dostępność dla pasażerów i nadawców przesyłek w każdym powiecie – tak zdaniem ekspertów powinna wyglądać polska kolej za 20 lat.
Uczestnicy debaty pt. „Jakość i efektywność inwestycji – czy projekty osiągają założone parametry”, która odbyła się w ramach VII Kongresu Infrastruktury Polskiej podzielili się przemyśleniami na temat tego, jak powinna wyglądać polska sieć kolejowa w 2040 roku.
Zdaniem dra Andrzej Massela, Zastępcy Dyrektora Instytutu Kolejnictwa, Polska potrzebuje dłuższej sieci kolejowej; jak ocenia, trzeba zbudować lub odbudować ok. 1,2 tys. kilometrów linii kolejowych. Do tego ważna jest elektryfikacja kolejnych odcinków sieci. Wprawdzie obecny współczynnik elektryfikacji na poziomie 61 procent jest wyższy od unijnej średniej, ale sporo jest na sieci luk (takich jak pomiędzy Ełkiem i Korszami) utrudniających funkcjonowanie przewoźnikom, szczególnie mniejszym.
Według Massela, sieć kolejowa zapewniająca sprawne powiązania pomiędzy aglomeracjami powinna zapewnić prędkość handlową co najmniej 120 km/h, a dla najlepszych realizacji bliżej 200 km/h. Prezes PKP PLK Ireneusz Merchel jest zdania, że prędkość handlowa powinna być jeszcze wyższa – pomiędzy 120 km/h a 150 km/h. Sieć powinna też umożliwiać kursowanie regularnych pociągów towarowych z prędkością 100-120 km/h. Wszyscy uczestnicy debaty poparli planowane rozbudowanie linii wylotowych z aglomeracji do czterech torów.
Ważne jest planowanie
Do tego, by polska kolej dobrze się rozwijała potrzebne jest przede wszystkim odpowiednie planowanie. – Polska nie miała, nie ma i nie zanosi się na to żeby miała prawdziwą politykę transportową – rozumianą jako całościowe spojrzenie na wszystkie gałęzie transportu (…). Dokumenty są na ogół tworzone dobrze, ale są to podkładki pod pobranie pieniędzy z budżetu Unii Europejskiej lub państwa, ewentualnie pod dotację dla PKP Intercity. Nie biorą pod uwagę wymagań pasażera i nadawcy – ani tego, że te wymagania rosną wykładniczo. Coraz więcej osób ma samochody, ruch ciężarówek też znacząco wzrósł – wskazywał dr Tadeusz Syryjczyk, Partner, Zespół Doradców Gospodarczych TOR.
Zdaniem Syryjczyka, nowy krajowy Plan Transportowy zakłada zbyt słabą ofertę kolei, by mogła ona rywalizować z samochodami; po jego realizacji byłaby konkurencyjna właściwie tylko na trasie Katowice – Warszawa, i to tylko dlatego że droga S7 i autostrada A1 nie są ukończone. – Trzeba przestawić nasze myślenie tak, żeby wszystkie miasta wojewódzkie miały konkurencyjne połączenia. Z samochodami można wygrać wszędzie, ale potrzebna jest duża liczba połączeń oraz krótki czas przejazdu. Liczba połączeń jest bardzo ważna, bo ludzie nie chcą dostosowywać się do rozkładu jazdy pociągów – wskazywał Syryjczyk.
Intermodal i park&ride w każdym powiecie
Dr Jakub Majewski pytał z kolei o to, czym powinien być nowy Krajowy Program Kolejowy? Tylko listą inwestycji, czy jednak czymś więcej? - Powinien wskazywać w jakim miejscu jesteśmy i gdzie chcemy się znaleźć. Nie myślmy o tym, czy wydamy wszystkie pieniądze unijne, ale czy osiągniemy zaspokojenie potrzeb takich jak skrócenie czasu przejazdu, cykliczny rozkład jazdy, czy większą przepustowość i dostępność dla przewozów towarowych – wskazywał Majewski. Dopiero do tak zdefiniowanych celów należy dobierać środki, czyli inwestycje.
– To, czego nam brakuje, to prosty program: W każdym powiecie powinno być centrum intermodalne umożliwiające nadanie ładunku czy też kontenera na pociąg i przyzwoite centrum przesiadkowe, z parkingiem i rozwiniętą komunikacją autobusową. Jeśli spojrzymy na mapę powiatów i w taki sposób wyeliminujemy wykluczenie kolejowe, to potem łatwo będzie wyznaczyć sieć kolejową, która te punkty połączy – podsumował Majewski.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.