Pasażerowie PKP Intercity w przypadku kilku tras płacą za większą liczbę przejechanych kilometrów, niż wynika to z trasy pociągu. Przewoźnik poprawia system i zapewnia, że możliwy jest zwrot nadpłaty bez reklamacji.
Niedawno pisaliśmy, że PKP Intercity po raz kolejny było
zmuszone wstrzymać sprzedaż biletów na część pociągów z powodu nieotrzymania ostatecznego rozkładu jazdy od PKP PLK na miesiąc przed jego korektą. Przewoźnik zaczyna bowiem sprzedaż na miesiąc przed odjazdem pociągu, natomiast zarządca infrastruktury ma obowiązek opublikować rozkład później – na
21 dni przed zmianą.
To nie wina korekty
Tymczasem „Rynek Kolejowy” otrzymał od Czytelnika informację, że wstrzymanie sprzedaży biletów ze stacji Modlin i Nowy Dwór Mazowiecki nie było związane z korektą rozkładu jazdy, a z błędami w systemie sprzedaży przewoźnika: bilety na pociągi odjeżdżające z jednej z tych dwóch stacji miały zawyżoną liczbę kilometrów, według której wylicza się stawkę. W efekcie pasażerowie płacili za dużo za bilet.
Na dowód Czytelnik przekazał nam korespondencję z Urzędem Transportu Kolejowego, który dzięki jego zgłoszeniu interweniował w tej sprawie. To zaowocowało zawieszeniem sprzedaży biletów. Biuro prasowe PKP Intercity potwierdza nieprawidłowości w naliczaniu kilometrażu dla pociągów TLK 35170 Karpaty relacji Zakopane – Gdynia Główna i IC 15153 Lazur relacji Łódź Fabryczna – Gdynia Główna ze stacji Modlin i Nowy Dwór Mazowiecki i informuje, że zostały one już usunięte. W związku z tym sprzedaż biletów na te połączenia w kanałach zdalnych została odblokowana – informuje Piotr Mazur z biura prasowego PKP Intercity.
Dłuższa trasa bez objazdu
To jednak nie koniec problemów. W międzyczasie inny Czytelnik opisał podobny problem z zakupem biletów przez internet na pociąg IC54/IC55 w relacji Bydgoszcz – Rzepin oraz Rzepin – Bydgoszcz. Jak tłumaczy Czytelnik, choć pociąg wytrasowany jest w obie strony przez Inowrocław, Gniezno, Poznań i Zbąszynek, to w jedną stronę na bilecie pojawia się odległość 308 km, natomiast w relacji powrotnej jest to aż 420 km – pomimo braku jakiegokolwiek objazdu. – Problem ten występuje w każdym kanale sprzedaży poza kasą na stacji – napisał Czytelnik, dodając, że zgłosił przewoźnikowi problem już w marcu 2018 roku. – Do dziś błąd nie został naprawiony, co uniemożliwia mi zakup biletu z wyprzedzeniem, do którego tak PKP Intercity zachęca – podsumowuje.
– Obecnie jesteśmy w trakcie prac nad likwidacją niewłaściwego naliczania odległości taryfowej dot. pociągu IC 55 w relacjach Rzepin – Bydgoszcz Główna oraz Świebodzin – Bydgoszcz Główna – twierdzi Piotr Mazur. Jednocześnie zapewnia, że wszyscy pasażerowie, którzy zakupili bilety na wymienione połączenia za pomocą kanałów zdalnych, otrzymają zwrot nadpłaconych środków. – Zwroty realizowane będą bez konieczności występowania na drogę reklamacji – gwarantuje przedstawiciel przewoźnika.