Koleje Greckie TrainOSE przywróciły połączenia międzynarodowe po tym, jak zostały one zlikwidowane ze względu na bardzo słabą sytuację finansową przewoźnika, ogólną zapaść finansową kraju oraz nierentowność międzynarodowych pociągów. 10 maja jednak pociągi powróciły na trasy. Raz dziennie kursuje pociąg z Salonik do Sofii. Podróż zajmuje 6 godzin i 50 minut. Również Skopje i Belgrad są już w zasięgu ręki Greków. Podróż do stolicy Macedonii i do Belgradu odbywa się pociągiem Hellas Express. Całkowity dystans, jaki pociąg w tej trasie musi pokonać, wynosi około 730 km. Podróż do Belgradu zajmuje 12 godzin i 41 minut.
Przywrócenie połączeń międzynarodowych to ważny krok w strategii przewoźnika, będący jednocześnie znaczącym udogodnieniem dla pasażerów. Grecka kolej jest jednak w innym ważnym punkcie. Jak informują komunikaty prasowe TrainOSE, miała zostać sprywatyzowana. Według rządowej Agencji Prywatyzacyjnej Funduszu Rozwoju Aktywów Republiki Greckiej, prywatyzacja TrainOSE ma przysłużyć się modernizacji i rozwojowi kolejowych przewozów pasażerskich i towarowych, a także ma przynieść poprawę dostępności kolei dla pasażerów oraz dla transportu towarów na głównych rynkach europejskich. A to miało natomiast przynieść korzyści dla greckiej gospodarki, w tym nowe miejsca pracy. Do końca 2013 roku miała zostać wyłoniona najkorzystniejsza oferta na prywatyzację przewoźnika. Proces jednak nie został jeszcze zakończony.