– Z jednej strony wprowadzenie Pendolino na tory siedem lat temu, przy tamtych czasach przejazdu, na pewno nie przyniosłoby sukcesu. Z drugiej strony planuje się zamknąć warszawską linię średnicową na pięć lat, by w efekcie prac zwiększyć przepustowość o zaledwie dwie pary pociągów na godzinę. Nie wydaje się, żeby taki efekt był wart lat wyrzeczeń pasażerów – mówił podczas prezentacji najnowszej Białej Księgi przewodniczący RBF Adrian Furgalski.
Jak
podkreślał podczas prezentacji najnowszego opracowania RBF pt. Biała Księga - Kolejowe Przewozy Pasażerskie 2016 przewodniczący zarządu organizacji Adrian Furgalski, wnioski płynące z raportu skłaniają do optymizmu, ale umiarkowanego. Kolej odzyskuje pasażerów, ale martwi bardzo duży spadek udziału kolej w wykonanej pracy przewozowej (w skali kraju). – To statystyka, która pokazuje prawdziwą rolę w gospodarce danego środka transportu. I kolej pasażerska z udziałem 6 proc. jest poniżej unijnej średniej – powiedział Furgalski.
Poprawa na dworcach
Autorzy Białej Księgi zauważyli poprawę na dworcach. – Zadziałał tu efekt Euro 2012, kiedy chodziło o to, żeby uniknąć wstydu. Ale prace nie zostały wcale zatrzymane po mistrzostwach i stan dworów dalej się poprawiał. Teraz PKP SA przyjęło nowy program obejmujący aż 464 dworce, z czego można się tylko cieszyć – stwierdził ekspert.
Jak dodaje, ważne są też dworce modułowe (IDS), które są bardzo ekologiczne. – Powinniśmy też wrócić do projektu typu „Stacja Parasol”, czyli zamykanych na noc wiat na najmniejszych przystankach – wynika z prac autorów Białej Księgi. RBF popiera też postulat ustanowienia daty, do której samorządy będą mogły przejmować dworce. Zarządca, a co za tym idzie przyszłość obiektu musi być jasno określona.
Kontrowersje budzi wpływ inwestycji infrastrukturalnych na przewozy,. – Z jednej strony wprowadzenie Pendolino na tory siedem lat temu, przy tamtych czasach przejazdu, na pewno nie przyniosłoby sukcesu. Z drugiej strony planuje się zamknąć warszawską linię średnicową na pięć lat, by w efekcie prac zwiększyć przepustowość o zaledwie dwie pary pociągów na godzinę. Nie wydaje się, żeby taki efekt był wart lat wyrzeczeń pasażerów – mówił Furgalski.
Za ważne z punktu widzenia przewozów pasażerów inwestycje Biała Księga uznaje budowę wydzielonych torów dla pociągów aglomeracyjnych. Potrzebne są one w Warszawie, Poznaniu czy Trójmieście.
Dobra oferta nie do przecenienia
– Ważna dla pasażerów jest również oczywiście oferta przewozowa, czyli rozkład jazdy. Oczywiście autorzy zwracają uwagę na potrzebę taktowania pociągów, ale przyglądamy się także skomunikowaniom. Przyjmowana dzisiaj 30–minutowa granica wydaje się zbyt długa; przede wszystkim powinna zostać wprowadzona elastyczność, zależna od układu stacji – relacjonował Furgalski.
Autorzy Białej Księgi przyznają rację PKP PLK, że w warunkach intensywnych inwestycji nie da się zachować stałego rozkładu jazdy – co byłoby jednak najbardziej pożądanym stanem. – Istotna jest również liczba połączeń; jeśli gdzieś dla świętego spokoju uruchamia się dwie pary pociągów na dobę to nie należy się dziwić, że pasażerów w nich nie będzie – a zwiększy to tylko – mówił przewodniczący RBF.
Jakie innowacje w modernizacjach?
Autorzy Białej Księgi doceniają wdrożony program restrukturyzacji Przewozów Regionalnych oraz inwestycje taborowe poczynione w ostatnich latach przez PKP Intercity. – Ta ostatnia spółka wciąż ma jednak problemy. Bardzo brakuje wagonów barowych i restauracyjnych, nawet w pociągach wyższej kategorii. A do tego według naszych informacji nie ma już ani jednej sprawnej kuszetki z sześcioma miejscami w przedziale – mówi Adrian Furgalski.
– To co łączy te spółki to założenie intensywnej modernizacji taboru, zamiast zakupu nowego. Nie współgra to z rządowym Planem Odpowiedzialnego Rozwoju, bo jak innowacyjna może być modernizacja wagonu? – pytał Furgalski. Tylko nowy tabor jest szansą na krok do przodu dla polskich producentów.
Biała Księga podejmuje również m. in. temat wspólnego biletu, czy rozszerzenia oferty sprzedażowej. – W dalszym ciągu nawet u tak dużego przewoźnika jak Koleje Mazowieckie nie można kupić biletu poprzez stronę internetową. Można to za to zrobić przez komórkę – czego z kolei nie da się zrobić w Kolejach Małopolskich… – wymienia przewodniczący RBF.