W minionym roku Eurostar poprawił zarówno swoje obroty, jak i zwiększył liczbę przewiezionych pasażerów. Nie wydaje się jednak, że dobra passa przewoźnika odwiedzie Brytyjczyków od pomysłu odsprzedania swoich udziałów w Eurostarze.
W klasie biznesowej Eurostaru sprzedaż biletów przewoźnika wzrosła o około 3% w stosunku do roku 2013. Całkowita liczba przewiezionych pasażerów również była wyższa o 3% od wyniku z 2013 roku i wyniosła 10,4 mln pasażerów. Nieznacznie wzrosły również zyski – z 54 mln funtów w roku 2013 do 55 mln funtów w roku 2014. Wzrost liczby sprzedanych biletów oraz wyższe zyski są jedną z przesłanek do tego, aby Eurostar powiększył swoją flotę o kolejne składy i takie też plany przewoźnik deklaruje. Eurostar wciąż zresztą poszerza swoją ofertę. Również w tym roku mają pojawić się nowe trasy – w tym trasa z Londynu, przez Lyon i Awinion do Marsylii. Pociągi w tej relacji ruszą 1 maja, a do podróży mają zachęcać pierwsze bilety, które będą sprzedawane po specjalnych cenach.
Nowe pociągi, większy komfort
W ciągu najbliższych trzech lat Eurostar planuje zainwestować 1 mld funtów w rozwój firmy. Sztandarowym projektem jest powiększenie floty przewoźnika o 17 pociągów, z których pierwszych dziesięć powinno zostać włączonych do regularnej obsługi linii pod koniec tego roku. Na pokładzie każdego pociągu e320 firmy Siemens będzie miejsce dla 900 pasażerów. Pociągi będą rozwijały prędkości do 320 km/h i będzie na nich o 20% więcej miejsca niż w pociągach przewoźnika, które kursują w tej chwili.
– Rok 2014 był dla nas szczególnie ważny. Świętowaliśmy dwudziestą rocznicę istnienia, a także zaprezentowaliśmy pierwszy z naszych nowych pociągów – powiedział Nocolas Petrovic – szef Eurostaru. – To już ostatnie miesiące, kiedy nasze nowe pociągi e320 są w fazie testów, a z końcem roku będą już w eksploatacji. W związku z tym, że odmładzamy nasz tabor, modernizujemy nasze stacje oraz inwestujemy w rozwój siatki połączeń, nasi pasażerowie mogą spodziewać się całkowitej transformacji jakości podróży – dodał Petrovic.
Brytyjczycy jednak sprzedają udziały
Poprawiające się wyniki przewozowe Eurostaru nie wpłynęły jednak na decyzję brytyjskiego rządu o odstąpieniu od zamiaru sprzedaży 40% udziałów, które posiada (posiadaczem 55% udziałów Eurostaru są Koleje Francuskie SNCF, 5% – Koleje Belgijskie SNCB). Udziałowcy Eurostaru nie zadeklarowali chęci odkupienia brytyjskich udziałów. Wiadomo, że po sfinalizowaniu transakcji, udziałowcy zawrą porozumienie co do składu zarządu. SNCF będzie miał pięciu członków zarządu, nowy inwestor – trzech i SNCB – jednego. Sprzedaż udziałów jest podyktowana koniecznością poprawy finansów państwa. Wyłonienie nowego właściciela udziałów powinno rozstrzygnąć się do końca pierwszego kwartału tego roku.