- W Niemczech są plakaty mówiące o tym, że 100% energii zużywanej przez pociągi pochodzi ze źródeł odnawialnych. To jawne kłamstwo – stwierdził dziś w Katowicach prof. Wojciech Paprocki. – Są grube tomy opisujące przewagę kolei, choćby w kosztach zewnętrznych transportu – odpierał Daniel Ryczek, prezes Cargospedu.
– Nasz problem polega na tym, że mamy kolej zawodną ze względu na stan infrastruktury. Musimy sobie zdać sprawę, że utrzymanie infrastruktury kolejowej jest za drogie przy małych potokach – mówił dziś podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach (EEC) prof. Wojciech Paprocki, kierownik Zakładu Ekonomiki Przedsiębiorstwa Transportowego w Szkoły Głównej Handlowej.
Według Paprockiego, utrzymanie infrastruktury kolejowej w mniejszych ośrodkach jest nieekonomiczne. – W zachodniej Europie oszukuje się opinię publiczną, że kolej jest jakoby bardziej ekologiczna. Tworzenie takiego obrazu ma usprawiedliwiać inwestowanie pieniędzy publicznych w kolej. W Niemczech są plakaty mówiące o tym, że 100% energii zużywanej przez pociągi pochodzi ze źródeł odnawialnych. To jawne kłamstwo – oskarża profesor SGH.
Kolej jak chomik przy drogowym szczurze
– Są grube tomy opracowań, które pokazują ekologiczną przewagę transportu kolejowego – choćby jeśli chodzi o udział kosztów zewnętrznych transportu. Dlatego nie wydaje mi się, że powinniśmy abstrahować od tej ekologiczności kolei – oponował Daniel Ryczek, prezes Cargospedu.
– To mi przypomina dowcip o szczurze i chomiku, gdzie szczur skarży się na zły marketing – bo tak naprawdę nie jest w niczym gorszy od chomika. To, co zrobił transport drogowy w sferze ekologii przez ostatnie 20 lat nie ma sobie równych. Wprowadzamy już szóstą normę unijną. Ja nie bardzo rozumiem ekologiczność kolei, bo z zasad fizyki wynika zużycie energii również przez nią – odparował Adam Rams, wiceprezes Delta Trans.
Renesans przemysłu sprzyja kolei
Profesor Paprocki zaznaczył, że to nie ekologia jest argumentem przemawiającym za transportem szynowym. – Potrzebujemy kolei, bo Europa musi zwiększyć udział przemysłu w swojej gospodarce. Polska jest tu w dobrej sytuacji, bo nie zredukowaliśmy aż tak drastycznie tego potencjału. Kolej jest nam potrzebna nie dlatego, że jest ekologiczna a dlatego, że bez kolei nie będzie możliwy renesans przemysłu w Europie – zaznaczył Wojciech Paprocki.
Profesor Szkoły Głównej Handlowej stwierdził, że w Polsce prowadzimy całkowicie „fałszywą” politykę wobec infrastruktury. – Niestety, dostajemy środki europejskie. Ich wydanie jest głównym celem, a one powinny być dodatkiem do polskiego programu budowy infrastruktury – uważa Paprocki.
– Środki europejskie tak naprawdę są małe - w stosunku do olbrzymich potrzeb polskiej infrastruktury, choć szanuję ich wartość. Tymczasem w PKP PLK dramatem jest, że nie jest w stanie wydać tych środków, które dostaje. A powinno być tak, że Polska ma wieloletni program budowy infrastruktury, o zapewnionym stałym finansowaniu, a środki europejskie są tu pewną ulgą – zakończył Paprocki.