Do Kłobucka od grudnia? Śląskie przyspiesza reaktywację o 15 lat

O kwestii ewentualnego przywrócenia ruchu pasażerskiego na historycznej Magistrali Węglowej na odcinku od węzła Herby do Chorzewa-Siemkowic piszemy na naszych łamach już od kilku lat. PKP Polskie Linie Kolejowe wyremontowały bowiem perony w Kłobucku i Działoszynie, ale od czasu oddania ich do eksploatacji nie skorzystał z nich ani jeden podróżny. Województwo śląskie jeszcze w kwietniu tego roku informowało nas, że planuje rozpoczęcie obsługi trasy w perspektywie roku 2040, i to tylko w przypadku osiągnięcia porozumienia o współfinansowaniu kursów z województwem łódzkim.

KŚ: Uruchomienie pociągów rozważane, ale nie pewne

Przypomnijmy, że w grudniu zeszłego roku ruch pasażerski został wznowiony na dwóch innych odcinkach wybiegających ze stacji Chorzew-Siemkowice. Pociągi Polregio kursują stamtąd do Częstochowy, a Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej – także do Łodzi przez Zduńską Wolę. Teraz pojawia się realna szansa na uzupełnienie oferty o trzeci kierunek. Pociągi KŚ miałyby bowiem pojechać stąd przez Herby w kierunku Tarnowskich Gór i Chorzowa.

O reaktywacji połączeń poinformowały już niektóre media. „Nowy Obywatel” pisze o powrocie pociągów pasażerskich do Kłobucka jako pewnym. W rozkładzie jazdy obowiązującym od 15 grudnia znaleźć miałoby się osiem par kursów Chorzów-Batory – Kłobuck – Chorzew-Siemkowice. Takie same informacje przekazała swoim widzom TVP, powołując się na słowa wicemarszałka województwa śląskiego Grzegorza Boskiego.

Sam przewoźnik potwierdza rozważanie takiego scenariusza, ale zaznacza, że przywrócenie ruchu nadal nie jest pewne. – Uruchomienie połączeń do Chorzewa-Siemkowic jest rozpatrywane zarówno przez nas, jak i przez organizatora przewozów [urząd marszałkowski]. Więcej informacji będziemy mogli przekazać po zakończeniu prac nad rocznym rozkładem jazdy – powiedział nam Maciej Pezdek z Kolei Śląskich.

Spółka zwracała uwagę na sytuację kadrową i taborową

Przypomnijmy, że w czerwcu tego roku KŚ poinformowały o wstępnych pracach nad wznowieniem przewozów po nieczynnym w ruchu pasażerskim fragmencie linii nr 131. Spółka miała wtedy przygotowywać m.in. symulacje rozkładów jazdy na trasie do Kłobucka i Chorzewa-Siemkowic. Wskazywała jednocześnie na potencjalne problemy kadrowe i taborowe z objęciem obsługą kolejnego odcinka.