Czy zniknie alkohol z pokładów DB?

W wewnętrznej ankiecie przeprowadzonej wśród członków związku (udział w niej wzięło 15% spośród 25 tys. osób posiadających legitymacje GDL) aż 82% ankietowanych oświadczyło, że przynajmniej raz zostało słownie zaatakowanych podczas wykonywania czynności służbowych, a aż jedna czwarta doznała także przemocy fizycznej ze strony pasażerów.

W rozmowie z dziennikiem FAZ Weselsky określił wyniki ankiety jako przerażające. Jego zdaniem oferowany w pociągach alkohol prowadzi do eskalacji konfliktów, zwłaszcza wtedy, gdy personel odmawia awanturującym się pasażerom sprzedaży napojów procentowych. Załogi wagonów restauracyjnych, podobnie jak stewardzi i stewardessy w samolotach, mają prawo odmówić sprzedaży piwa i wina osobom wyraźnie nietrzeźwym.

Zdaniem szefa GDL możliwe jest także wprowadzenie w pociągach monitoringu, ten nie powinien być jednak wykorzystywany do kontroli zachowania podczas pracy, a jedynie jako środek poprawiający bezpieczeństwo załóg pociągów.