Według przepisów kolejowych i odpowiednich ustaw dziecko do czterech lat jedzie za darmo. Powyżej tego wieku przysługuje mu 37-procentowa ulga. Jak jednak udowodnić, ile lat ma dziecko? Przewozy Regionalne radzą, żeby mieć przy sobie dokument z peselem dziecka. Albo akt urodzenia - opisuje "Gazeta Wyborcza".
Środa, kilka minut po godzinie 13, Rejowiec Fabryczny. Młoda mama z córką - przedszkolakiem podchodzi do kasy biletowej na dworcu i prosi o dwie przejazdówki do Lublina. Pani w kasie nie chciała sprzedać ulgowego biletu dla dziecka. Uznała, że musi zobaczyć legitymację przedszkolną lub zaświadczenie, że chodzi ono do przedszkola.
- Generalnie kasjerka powinna sprzedać takie bilety, jakich żąda klient. Natomiast cała odpowiedzialność za to, czy podróżnemu przysługują ulgi, spoczywa na kliencie. To on przed konduktorem lub kierownikiem pociągu musi udokumentować wiek dziecka - tłumaczy Ewa Krekora, z działu sprzedaży lubelskiego Zakładu Przewozów Regionalnych i radzi wozi ze sobą dokument z peselem dziecka lub akt urodzenia.