-Kolej jest ważnym elementem życia miasta. Przez Chełm przeprowadzona jest międzynarodowa linia kolejowa o normalnej szerokości oraz linia szerokotorowa. Wyraźną część miasta zajmują tereny kolejowe, dlatego niejako naturalne jest, że wspólnie z kolejarzami podejmujemy różne inicjatywy. Czasem wspólnie udaje nam się odnieść sukces, czasem nie. Ale nie zrażamy się niepowodzeniami i próbujemy wdrożyć w życie ważne przedsięwzięcia – mówi wiceprezydent miasta Chełm, Józef Górny.
Do takich przedsięwzięć należy próba przywrócenia pociągów przygranicznych Chełm – Kowel. - Wspólnie z kolejarzami wymyśliliśmy tani, szybki i wygodny sposób przekraczania granicy. Negocjacje ze stroną ukraińską na razie nie przyniosły rezultatu- mówi wiceprezydent.- Mamy nadzieje, że uda się uruchomić tak oczekiwane połączenie, dzięki któremu ograniczone zostałyby uciążliwości przy pokonywaniu granicy – dodaje.
- Za to wspólnym sukcesem jest powrót pociągów pasażerskich na linię Chełm – Włodawa. Starania od lutego tego roku przyniosły efekt w postaci szynobusów kursujących w soboty i niedziele do 7 października tego roku włącznie - informuje Górny.I dodaje: - Był on możliwy dzięki szerokiej współpracy samorządowców - władz miasta Chełm, powiatu włodawskiego oraz gmin: Chełma, Rudy Huty, Woli Uhruskiej i Włodawy oraz kierownictw jednostek kolejowych:
Zakładu Linii Kolejowych w Lublinie i Lubelskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.
Jak twierdzi prezydent: - Miasto uczestniczyło w remoncie peronów na stacji Chełm. Wsparliśmy starania w pozyskaniu ok. 4 mln zł na remont kładki dla pieszych, która jest ważnym łącznikiem miasta z dzielnicą przemysłowo-składową. Uczestniczyliśmy w przygotowaniu przejścia w poziomie szyn, które zastępuje remontowaną właśnie budowlę.
-W wyniku porozumienia z PKP SA Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Krakowie miasto pozyskało nieodpłatnie ok. 1,2 ha gruntów, odkupiło także plac dworcowy - mówi Górny. - Aby odzyskał on należny blask dążymy do jego przebudowy. W celu uzyskania dofinansowania wspólnie z miastem Kowel oraz zarządcą infrastruktury przygotowaliśmy wspólny projekt. Gdyby znalazł on akceptację, remontu doczekałby się także zniszczony „przejazd kowelski”.
Według wiceprezydenta władze Chełma mogą pochwalić się wspólnymi działaniami z podmiotami kolejowymi. -Chciałbym jednak zaznaczyć, że z punkt widzenia samorządowca błędem był podział PKP na tak liczne spółki mówi Górny. - Przed reformą odpowiedzialna za całą stację była jedna osoba – naczelnik. Po zmianach pojawiło się nagle 19 spółek, których władze znajdowały się w Lublinie, Zamościu, Warszawie, Krakowie czy nawet w Gdańsku. To wydłuża proces decyzyjny, utrudnia także realizację wspólnych przedsięwzięć- wyjaśnia wiceprezydent.
Wypowiedź Józefa Górnego to tylko fragment artykułu. Całość w "Rynku Kolejowym" nr 11/2012. Zapraszamy do prenumeraty lub salonów Empik.