Partnerzy serwisu:
Infrastruktura

Budowa metra w Krakowie wyniszczy sieć tramwajową

Dalej Wstecz
Partnerzy działu

Strunbet
Multiconsult Polska
Aste
Transcomfort
WPS SA
Elester-PKP
Euroterminal Sławków
Torhamer

Data publikacji:
27-08-2013
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
LoveKrakow.pl

Podziel się ze znajomymi:

INFRASTRUKTURA
Budowa metra w Krakowie wyniszczy sieć tramwajową
Czy metro w Krakowie to tylko nierealny pomysł kilku osoby, czy może wielki projekt, który będzie realizowany w najbliższym czasie? Dlaczego budowa metra może wyniszczyć układ tramwajowy? I ile będzie kosztować nas utrzymanie choćby jednej nitki metra? Na te oraz inne pytania odpowiada w rozmowie z Patrykiem Salamonem dr Marek Bauer z Katedry Systemów Komunikacyjnych Politechniki Krakowskiej.

Patryk Salamon, LoveKraków.pl: Metro rozpala umysły krakowian. Dlaczego tak często powraca temat budowy podziemnej kolejki?

Dr Marek Bauer, Politechnika Krakowska: To nic dziwnego. Metro to bardzo atrakcyjny system komunikacji zbiorowej, kojarzący się z wysoką sprawnością i niezawodnością. Jednak nie oznacza to wcale, że stanowi jedyne skuteczne rozwiązanie problemów komunikacyjnych każdego miasta.

Nie jest skutecznym rozwiązaniem?

Oferuje wysoką prędkość i ogromną zdolność przewozową – tych zalet nie można przecenić, ale już znacznie gorzej jest na przykład z dostępnością. I niestety jest to system bardzo drogi w budowie oraz w eksploatacji. Paradoksalnie, sojusznikiem metra w Krakowie jest istniejący układ tramwajowy, który w dalszym ciągu, w wielu miejscach nie zapewnia satysfakcjonujących prędkości podróży, a skromny budżet uniemożliwia podniesienie częstotliwości kursowania (poza małymi wyjątkami) nawet na najważniejszych liniach. Gdyby tramwaje na większości linii w Krakowie jeździły co 5-6 minut i rzadziej traciły czas na skrzyżowaniach – o metrze w naszym mieście pewnie byśmy nie rozmawiali. Tym bardziej, że w Krakowie cele podróży są rozproszone i łatwiej je obsłużyć tramwajem niż metrem.

Co w takim razie robić? W jakie rozwiązania inwestować?

Żeby poprawić sytuację potrzeba prawdziwego priorytetu dla tramwaju i znacznie mniej pieniędzy niż w przypadku budowy metra. A dzisiaj mamy dość zaskakującą sytuację – Radni Miasta Krakowa nie są zbyt skłonni zwiększać realnego budżetu ZIKiT-u na bieżącą obsługę komunikacyjną, za to nie brakuje entuzjastów budowy, a później eksploatacji metra za wirtualne pieniądze.

Koncepcja budowy metra, która została zaproponowana w Studium, to właściwy kierunek rozwoju miasta i systemu komunikacji w Krakowie?

Mam wrażenie, że podczas prac nad Studium nie potraktowano poważnie scenariusza rozwoju układu komunikacji zbiorowej bez metra. Tak zwany wariant tramwajowy od początku prezentował się bardzo żałośnie w porównaniu z wariantem ostatecznie wybranym. Raptem kilka kilometrów dodatkowych linii tramwajowych skonfrontowano z blisko 40 kilometrami metra, nie licząc linii zapisanych w obu wariantach. Taki wariant musiał przegrać jeszcze w blokach startowych. Aby móc rzeczywiście ocenić, jaki układ jest dla miasta najlepszy – należałoby porównać pełnoprawne warianty rozbudowy układu komunikacji zbiorowej.

Czyli warto postawić na budowę nowych tras tramwajowych?

W tym celu wariant tramwajowy powinien być uzupełniony o jeszcze inne trasy tramwajowe niż tylko te w Alejach i z Mistrzejowic do centrum: np. nowe trasy w ul. Piastowskiej, ul. Podgórskiej, czy ul. Nowohuckiej oraz inne. Trzeba też zweryfikować prognozy demograficzne (które zdaniem wielu planistów są zawyżone) oraz prognozy ruchliwości mieszkańców. Te ostatnie będzie można wykonać w oparciu o wyniki kompleksowych badań ruchu, które przecież będą wkrótce realizowane. I dopiero wtedy będzie można zdecydować, który kierunek rozwoju jest dla miasta najwłaściwszy. Jeżeli rzeczywiście okaże się, że metro to jedyny ratunek – trzeba będzie je zbudować.

Jednak obecnie uznałbym temat metra jedynie jako sposób realizacji tylko jednego ze scenariuszy – w dodatku mało prawdopodobnego – w którym komunikacja tramwajowa będzie niewystarczająca do obsługi dynamicznie rozwijającego się miasta. W mojej opinii, należy także uwzględnić inny, bardziej realny scenariusz, w którym tak się nie stanie lub że miasta zwyczajnie nie będzie stać na budowę, a później eksploatację relatywnie bardzo drogiego systemu metra. Dlatego konieczna jest jak najszybsza, ponowna dyskusja nad możliwością wzbogacenia planowanej sieci tramwajowej o kolejne odcinki.

Potencjalna budowa metra nie spowolni rozwoju sieci  tramwajowej?

Stałoby się bardzo źle, gdyby obecna propozycja Studium stanowiła sygnał do rezygnacji z dotychczasowej polityki rozbudowy sieci tramwajowej na rzecz rozpoczęcia budowy metra. Przez kilkanaście ostatnich lat wiele zrobiono, żeby ulepszyć układ tramwajowy, jednak ciągle brakuje jego istotnych elementów, w tym szczególnie efektywnego uprzywilejowania w sygnalizacji. Obawiam się, że proces rozbudowy linii tramwajowych zostanie zahamowany. Może się zdarzyć tak, że w pewnym momencie Kraków zostanie bez metra (lub z jego namiastką) i niedokończonym układem tramwajowym. To byłaby katastrofa. Równoległej rozbudowy tramwaju i metra – nie potrafię sobie wyobrazić.

A metro ma szansę, aby powstać?

To zależy od możliwości finansowych miasta.

Kraków będzie posiadał wystarczającą liczbę środków, aby rozpocząć i dokończyć budowę?

Trudno mi powiedzieć czy miasto znajdzie środki. Na pewno nie jest w stanie zbudować metra bez pomocy z zewnątrz. Wśród entuzjastów metra, a zwłaszcza polityków panuje przekonanie, że uda się zbudować metro za pieniądze Unii Europejskiej.

Powinno udać się pozyskać pieniądze z UE.

Zapewne tak, ale jednak samemu też trzeba sporo zainwestować. Poza tym nie wiem, skąd bierze się przekonanie, że rzeczywiście Unia Europejska tak chętnie dołoży środki do skąd inąd ciekawego projektu, który jednak bazuje na znacznie zawyżonych danych demograficznych. A jest to sprawa kluczowa, bo mówimy naprawdę o dużych pieniądzach. Autorzy Studium szacują, że 1 km podziemnej linii metra w centrum będzie kosztować około 700 mln złotych. Poza nim – 400 do 500 mln, a odcinki na estakadach to koszt w okolicach 300 mln. Długość całej planowanej sieci metra to 37 km – a więc sporo. Co ciekawe, za pieniądze potrzebne do budowy tylko jednej, najkrótszej linii C (8 km) można zbudować nie tylko wszystkie zapisane w Studium linie tramwajowe (28 km), ale jeszcze dołożyć ponad drugie tyle nowych. A na takiej wielomiejscowej rozbudowie systemu tramwajowego skorzysta przecież znacznie więcej mieszkańców.

Jeśli wybudujemy, to czy miasto będzie stać na utrzymanie metra?

Problem eksploatacji metra jest moim zdaniem poważniejszy niż sama jego budowa. Jak zabraknie pieniędzy na budowę to można ją przerwać. Zabraknąć na eksploatację wybudowanej infrastruktury – po prostu nie może. Zakładając, że jednak dzięki bardzo wysokiemu wsparciu z UE uda się metro zbudować, to już z utrzymaniem miasto musi poradzić sobie samo.

A mogę prosić Pana o jakieś wyliczenia?

Jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko koszty obsługi linii, które zależą między innymi od zakresu godzinowego obsługi oraz przyjętej częstotliwości kursowania, to, według moich szacunków, na cały system metra rocznie będzie potrzeba co najmniej 340 milionów złotych. Koszt tylko jednej, najdłuższej linii A – to około 175 mln zł. Dla porównania: w roku bieżącym za obsługę wszystkich linii komunikacji zbiorowej (wszystkie linie tramwajowe i autobusowe) na terenie miasta ZIKiT zapłaci 409 milionów. Trudno dzisiaj dokładnie oszacować, ile pieniędzy rocznie faktycznie udałoby się zabezpieczyć, jaki zakres ograniczeń linii tramwajowych i autobusowych trzeba by było wprowadzić oraz w jakim stopniu obsługa komunikacyjna na obszarach nieobsługiwanych metrem uległaby pogorszeniu.

Nie ma szans, aby radni dołożyli dodatkowe pieniądze na utrzymanie komunikacji miejskiej?

Jak trudno znaleźć jakiekolwiek dodatkowe pieniądze na komunikację zbiorową mogliśmy się przekonać w roku ubiegłym, gdy odrzucono zamysł tzw. dużej marszrutyzacji (wg którego miało być w Krakowie 14 linii kursujących co 6 minut w okresach szczytu), gdzie założono wzrost oferty przewozowej tylko o 5% (w przypadku samych tramwajów – o 14%). Jakimś cudem ZIKiT-owi udało się uruchomić 2 linie kursujące co 5 minut, ale każda taka zmiana powoduje konieczność ograniczenia oferty przewozowej w innej części miasta. To takie puzzle – tylko na serio. W ostatnich dniach nie udało się uruchomić trzeciej linii kursującej co 5 minut – wielka szkoda, bo byłby to kolejny istotny krok w stronę poprawy jakości komunikacji tramwajowej. Radni na pewno wiedzą, że środki na bieżącą eksploatację systemu komunikacji miejskiej w Krakowie są niewystarczające – ale nie potrafią sprawić, by było ich więcej, mimo iż mówimy o kwocie 20-30 mln zł rocznie. Dlatego trudno mi jest uwierzyć, że nagle spadnie „potężny deszcz dodatkowych pieniędzy” na komunikację zbiorową i dodatkowo, że będzie padał co roku.

Więcej

Partnerzy działu

Strunbet
Multiconsult Polska
Aste
Transcomfort
WPS SA
Elester-PKP
Euroterminal Sławków
Torhamer

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Zobacz również:

Hiszpania: CAF dostarczy 5 nowych pociągów dla Euskotren

Tabor i technika

Hiszpania: CAF dostarczy 5 nowych pociągów dla Euskotren

Mikołaj Kobryński 23 lipca 2023

Jazda metrem w Tunisie. Tanio lecz brudno

Infrastruktura

Jazda metrem w Tunisie. Tanio lecz brudno

Mateusz Kieruzal 02 lipca 2023

Jazda metrem w Tunisie. Tanio lecz brudno

Zintegrowany transport

Jazda metrem w Tunisie. Tanio lecz brudno

Mateusz Kieruzal 04 czerwca 2023

Pozostałe z wątku:

Zobacz również:

Hiszpania: CAF dostarczy 5 nowych pociągów dla Euskotren

Tabor i technika

Hiszpania: CAF dostarczy 5 nowych pociągów dla Euskotren

Mikołaj Kobryński 23 lipca 2023

Jazda metrem w Tunisie. Tanio lecz brudno

Infrastruktura

Jazda metrem w Tunisie. Tanio lecz brudno

Mateusz Kieruzal 02 lipca 2023

Jazda metrem w Tunisie. Tanio lecz brudno

Zintegrowany transport

Jazda metrem w Tunisie. Tanio lecz brudno

Mateusz Kieruzal 04 czerwca 2023

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5