Boroń: Trzy filary rozwoju PKP Cargo

– Łukasz Boroń został dzisiaj prezesem zarządu PKP Cargo. Jest to decyzja osadzona bardzo mocno w takim kontekście, że przed PKP Cargo stoi w tym roku ogromne wyzwanie związane z prywatyzacją spółki. Pan prezes ma w tej kwestii bardzo cenne doświadczenia i nie kryjemy, że to była jedna z głównych przyczyn powołania Łukasza Boronia na szefa PKP Cargo w tak newralgicznym momencie – powiedziała Maria Wasiak, członek zarządu PKP SA prezentując Łukasza Boronia dziennikarzom w nowej roli.

– Przede wszystkim jestem osobą niezupełnie nową w PKP Cargo. Pracuję w tej spółce już od 8 miesięcy. Muszę powiedzieć, że ta firma jest jak narkotyk. Kolej okazała się dla mnie dużo bardziej wciągająca niż doradztwo, którym zajmowałem się wcześniej – powiedział Łukasz Boroń.

– Jeśli chodzi o główne zadania, jakie przed sobą widzę, to oczywiście jest to jak najlepsze przygotowanie spółki do debiutu na giełdzie. Muszę powiedzieć w tym miejscu powiedzieć, że bardzo doceniam, to co zrobił do tej pory dla tej firmy prezes Balczun, który złożył rezygnację w tym roku. Wiele procesów, które zostały zapoczątkowane chciałbym kontynuować  – dodał i zaprezentował trzy filary, które jego zdaniem mają dać rozwój PKP Cargo w przyszłych latach.

Pierwszy filar to konsolidacja pozycji spółki na tych rynkach, które tradycyjnie były jej domeną. Jest to np. przewóz węgla, kruszyw i metali. – W tych segmentach byliśmy, jesteśmy i nadal chcemy być liderem. Jesteśmy największym przewoźnikiem w Polsce, który może oferować usługi największym sektorom – stwierdził prezes PKP Cargo.

Drugi filar to ekspansja PKP Cargo, która ma się obywać w dwóch obszarach. Pierwszy to segmenty, które się szybko rozwijają. – Myślę tutaj o rozwoju naszych usług w segmencie przewozu biomasy oraz transporcie intermodalnym, gdzie mamy już bardzo silną pozycję, ale nasze oczekiwania wciąż są duże – wyjaśnił Łukasz Boroń.

Drugi obszar ekspansji obejmuje rozwój działalności spółki poza granicami Polski. – Spółka już zapoczątkowała wydłużanie relacji przewozowych z Polski poza granice. Dzisiaj PKP Cargo posiada już certyfikaty bezpieczeństwa w krajach ościennych i może tam samodzielnie realizować przewozy. Chcemy kontynuować tę ekspancję w drodze rozwoju organicznego. Pracujemy nad uzyskaniem kolejnych certyfikatów. Mam tu na myśli m.in. Węgry i Holandię – podkreślił nowy szef PKP Cargo.

Spółka jednak nie będzie się ograniczać do tego. – Będziemy się także przyglądać okazjom do ewentualnych przejęć zarówno jeżeli chodzi o rynek krajowy, (w segmentach, w których nasza obecność jest relatywnie słaba), jak i na rynkach zagranicznych. Będziemy ostrożni w tych decyzjach, gdyż nie chcemy, żeby to nas za bardzo absorbowało w czasie przygotowań do IPO, ale mam takie marzenie, żeby ta firma, która jest dzisiaj zdecydowanym liderem w przewozach towarów w Polsce, za kilka lat była bardzo silnym graczem na rynku europejskim – wyjawił Łukasz Boroń.

Ostatnim filarem rozwoju PKP Cargo ma być restrukturyzacja spółki. – Ten proces toczył się latach ubiegłych i on musi być kontynuowany. Żeby spółka była konkurencyjna za dwa lub trzy lata, my ciągle musimy się zmieniać. Dlatego będziemy to robić – zapewnił.