Branży budowlanej nie podobały się warunki, na jakich wykonawcy mogli zostać wykluczeni z rynku zamówień publicznych. Do tej pory, można było wykluczać firmy, których zobowiązania wobec zamawiającego wynosiły 5 procent wartości zamówienia. Teraz ta wartość zostanie podniesiona do 10 procent.
– 12 grudnia ubiegłego roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości i Sąd Okręgowy w Warszawie uznały za niezgodne z prawem UE, polskie przepisy dotyczące wykluczeń. Wprowadzamy oczekiwane postulowane zmiany – mówił poseł Adam Szejnfeld, poseł PO, podczas prezentacji zmian Pzp. Nowe zasady precyzują, że wykluczenia będą dotyczyć tych firm, których zobowiązanie wobec zamawiającego przekroczy 10 procent wartości zamówienia. Obecnie jest to 5 procent.
Ponadto, Platforma Obywatelska proponuje wprowadzenie instytucji winy. – Nie może być tak jak teraz, że sytuacja jest albo nie jest zawiniona przez wykonawcę, a może być on wykluczony z rynku zamówień publicznych. Po zaproponowanych zmianach będzie musiała być wykazana wina wykonawcy. Z rynku zamówień publicznych nie będzie można wykluczyć wykonawca, jeżeli szkodę wyrządził i naprawił. Dziś nawet jak ją naprawił, zostaje wykluczony – wyjaśniał poseł.
Poza zmianami dotyczącymi wyboru wykonawcy oraz relacjami między nim a zamawiającym, PO zaproponowała wprowadzenie podwyższonego progu stosowania prawa zamówień publicznych. Obecnie w Polsce jest to równowartość 14 tys. euro.
– W myśl przepisów prawa UE jest to 130 tys. euro jeżeli chodzi o zakupy i usługi, a przy robotach budowlanych – 5 mln euro. Polska ze swoim poziomem plasuje się na pułapie najniższych progów, a średnia plasuje się na 50 tys. euro i taką kwotę proponujemy. Widzimy pozytywny stosunek do tego po stronie UZP oraz rządu. Rząd również zaproponował podniesienie tego progu do 30 tys. – powiedział Szejnfeld.