- Konkretne zmiany w polityce transportowej przedstawiły dotychczas jedynie głównie partie opozycyjne, SLD i PiS, a ich zakres jest dość bogaty - stwierdza w rozmowie z wnp.pl Eryk Kłossowski, adwokat, ekspert Instytutu Jagiellońskiego.
- O programie Platformy Obywatelskiej niewiele da się powiedzieć, gdyż jeszcze nie został ogłoszony (nastąpi to 10 bm.), zauważa. Jej koalicjant w swoim programie nie przedstawia natomiast żadnych konkretów i poprzestaje na ogólnikowym przedstawieniu obietnic: modernizacji kolei, wstrzymaniu likwidacji połączeń kolejowych, modernizacji sieci dróg, budowy obwodnic oraz rozbudowy dróg dojazdowych. O randze programów dla obu koalicyjnych partii świadczy charakterystyczna okoliczność; obecny program PSL oraz program Platformy z 2007 r. noszą oficjalne miano "programów wyborczych".
- Oznacza to prawdopodobnie, że zostały stworzone jedynie na użytek wyborów, a rzeczywisty kształt polityki będzie wypadkową urzędniczej inercji i niekompetencji posłów - mówi wnp.pl Kłossowski.
Więcej
