Radni sejmiku województwa łódzkiego chcieliby, żeby pomiędzy Warszawą i Łodzią uruchomić dodatkowe, nocne połączenia kolejowe. Jak twierdzą, dzięki temu mieszkańcy mogliby korzystać z ofert kulturalnych miast - informuje "Gazeta Wyborcza".
Większość ważnych wydarzeń kulturalnych w Łodzi i Warszawie rozpoczyna się o godz. 20. Przedstawienia czy koncerty trwają około dwóch godzin, a ostatni pociąg odjeżdża ze stolicy o godz. 21:20. - Łodzianie nie mają możliwości skorzystania m.in. z takich imprez jak: Warszawski Festiwal Filmowy, Jazz Jamboree, Warszawska Jesień, Festiwal Beethovenowski - powiedział dla "GW" Krzysztof Dudek, radny sejmiku i jednocześnie dyrektor Narodowego Centrum Kultury. - Tak samo jest z dostępnością w przeciwnym kierunku. Camerimage, Festiwal Dialogu Czterech Kultur, koncerty w hali Atlas Arena, łódzkiej operze czy filharmonii są praktycznie poza zasięgiem warszawiaków - dodał.
Radni uważają, że najlepszym rozwiązaniem byłoby uruchomienie dodatkowych połączeń około godz. 22:40. Przedstawiciele Przewozów Regionalnych uważają, że to dobry pomysł i możliwy do zrealizowania. Dodają jednak, że trzeba będzie najpierw sprawdzić, jakie będzie zainteresowanie podróżnych. Jeśli frekwencja w pociągach będzie odpowiednio wysoka, wtedy połączenia będą na siebie zarabiać. Natomiast jeśli nie, wtedy niezbędne będzie dofinansowanie od samorządu.
Więcej