PKP PLK oficjalnie poinformowała, że na części magistrali E65 z Warszawy do Gdańska pojedziemy od grudnia 2019 roku z prędkością 200 km/h. Dotąd taką prędkość rozwijają pociągi wyłącznie na Centralnej Magistrali Kolejowej.
– Potwierdzam, że w grudniu 2019 roku na krajowej sieci kolejowej przybędą odcinki, gdzie pojedziemy z prędkością 200 km/h – powiedział podczas konferencji prasowej Marek Olkiewicz z zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych.
Prędkość 200 km/h będą mogły osiągać na północnym odcinku magistrali E65 pociągi ED250 Pendolino, kursujące pomiędzy Warszawą a Trójmiastem. Jak powiedzieli „Rynkowi Kolejowemu” przedstawiciele PKP PLK, taka prędkość będzie osiągana na 112 kilometrach z 327 kilometrowego odcinka pomiędzy Warszawą Centralną a Gdańskiem Głównym. Tych „szybkich” kilometrów ma jeszcze „nieznacznie” przybyć w następnych korektach rozkładu jazdy.
Najszybsze pociągi, które PKP Intercity uruchomi od 15 grudnia 2019, mają przemierzyć odcinek Warszawa Centralna – Gdańsk Główny w czasie 2 godzin i 35 minut. To jednak pod warunkiem zakończenia prac przy
wzmacnianiu nasypów pod Prabutami, które jednak są już bardzo zaawansowane. Obecnie, z uwagi na zwolnienia i zamknięcie jednego z torów, najszybszy pociąg między głównymi dworcami obu miast przejeżdża w 2 godziny i 57 minut.
O 14 minut szybciej pojadą pociągi IC i TLK kursujące między Poznaniem a Piłą, lecz niestety tylko o 6 minut na modernizowanej linii Poznań – Wrocław („najszybszy” pociąg ma połączyć stolicę Wielkopolski i Dolnego Śląska w 2 godziny i 9 minut). Z kolei z Poznania do Gdańska podróż może potrwać krócej o 7 minut.
Szybciej o 18 minut pojadą pociągi kursujące między Warszawą a Szczecinem, co będzie głównie wynikiem postępów przy modernizacji magistrali E20 między Warszawą a Poznaniem, gdzie najszybszy ekspres pojedzie w czasie 2 godzin i 40 minut. To ciągle dłużej o kilkanaście minut dłużej niż przed rozpoczętą w 2017 roku modernizacją. Aż o 20 minut szybciej w grudniu 2019 roku mają jeździć pociągi z Warszawy do Terespola. PLK
zapowiedziała też powrót pociągów IC na podstawową trasę Warszawa – Lublin. Na razie rozkład jazdy będzie tu jednak daleki od ideału.
O 38 minut krócej pojadą pociągi z Warszawy do Krynicy, nawet o 75 minut szybciej może być ze stolicy do Świnoujścia. PKP PLK z PKP Intercity zapowiedziały też o 66 minut krótszą podróż z Warszawy do Zielonej Góry i o 18 minut krótszą do Szczecina. W obu przypadkach rozkłady jazdy wciąż dalekie będą od tego jak wyglądały nawet kilka lat wcześniej.