Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, policja zatrzymała dyżurnego ruchu, który kierował ruchem pociągów na stacji PKP w Gniewkowie pod Toruniem. Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu we krwi.
Pracownik nastawni przy ul. Kolejowej dyżurował w czwartek, 4 kwietnia w godzinach popołudniowych. O dziwnym zachowaniu mężczyzny policjanci zostali powiadomieni około godz. 16.00.
- Kiedy dotarli na miejsce, czekali już na nich inni pracownicy kolei, funkcjonariusze SOK oraz podejrzewany o wykonywanie pracy po alkoholu dyżurny ruchu. Mężczyznę przewieziono na komisariat w Gniewkowie, gdzie poddano go badaniu na zawartość alkoholu. Wynik brzmiał: 2,5 promila- mówi „Gazecie Wyborczej” Izabella Drobniecka, oficer prasowy policji w Inowrocławiu.
Mężczyźnie został postawiony zarzut wykonywania pod wpływem alkoholu pracy związanej z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu pojazdów. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Więcej