Zarówno Ukraina, jak i Polska mówią o potrzebie uruchomienia pociągu relacji Warszawa – Lwów. Inicjatywa wymaga pokonania przeszkód infrastrukturalnych, jak i formalnych, a także uzgodnień na szczeblu rządowym. Obsługi trasy w przyszłości nie wykluczają Koleje Mazowieckie.
Uruchomienie pociągu we wspomnianej relacji w ramach projektu „Warszawa – Lwów reaktywacja” to inicjatywa Arkadiusza Bratkowskiego, posła Parlamentu Europejskiego. Na początku marca br. w Zamościu odbyło się spotkanie w tej sprawie. Brały w nim udział także Koleje Mazowieckie, jako potencjalny przewoźnik obsługujący trasę.
Jednak do uruchomienia pociągu do Lwowa jeszcze długa droga. – Realizacja tego projektu wymaga spełnienia licznych wymogów będących w gestii zarówno zarządcy infrastruktury kolejowej, czyli PKP PLK S.A., jak też samorządów, a także przewoźnika świadczącego usługi międzynarodowe, czyli PKP IC – zauważa Dariusz Grajda, członek zarządu Kolei Mazowieckich.
Pewne wyzwanie stanowią kwestie infrastrukturalne. Jeden z pomysłów zakłada budowę toru 1435 mm od Rawy Ruskiej do Lwowa. Druga koncepcja opiera się o wykorzystanie urządzeń typu SUW. Na drodze do uruchomienia połączenia stoją też kwestie formalne. Niezbędne jest zawarcie porozumień na szczeblu rządowym.
Czy takie połączenie mogłyby obsługiwać Koleje Mazowieckie? – Dla spółki KM udział w tym projekcie jest szansą na dalszy dynamiczny rozwój. Koleje Mazowieckie musiałyby jednak w pierwszej kolejności uzyskać zgodę na realizację połączeń międzynarodowych. Ponadto niezbędne byłyby kolejne inwestycje taborowe – zauważa Grajda. W tej chwili spółka nie dysponuje składami, które mogłyby obsługiwać tę trasę. Pomocne mogłyby być środki unijne.
Zdaniem Dariusza Grajdy warto pochylić się nad inicjatywą z uwagi na związane z nią korzyści. – Realizacja tego projektu z całą pewnością będzie się cieszyć dużym zainteresowaniem turystów z Ukrainy jak i z Polski. Ponadto przyczyni się do rozwoju społeczno-gospodarczego Polski, a także regionu Mazowsza – mówi Grajda. Zaznacza przy tym, że chęć wzięcia udziału w projekcie wyrazić musi także strona ukraińska. Jak pisaliśmy wczoraj, nasz sąsiad też myśli o uruchomieniu połączenia pomiędzy Warszawą a Lwowem – przedstawiciele Ukrainy chcą zakończyć rozmowy w tej sprawie z Polską i Unią Europejską do grudnia 2013 r.