Lokomotywa spalinowa SP32-148 zniknęła ze stacji Chełm. Jednak, jak zapewnia jej właściciel, została przetransportowana do jednej z hal spółki w celu lepszego zabezpieczenia. Docelowo ma trafić do planowanego narodowego muzeum kolejnictwa.
Przed trzema laty informowaliśmy na naszym portalu o postulatach aktywistów związanych z portalem „LubelskaKolej.net”. Zaproponowali oni zachowanie jednego z ostatnich egzemplarzy lokomotywy serii SP32, która znajdowała się na stacji Chełm oraz przywrócenie jej do eksploatacji. Wskazywali oni, że z uwagi na swój historyczny wygląd, lokomotywa doskonale nadaje się do prowadzenia pociągów specjalnych, a sam koszt naprawy oszacowano na niezbyt wysoki. Innym pomysłem było zachowanie jej jako pomnik. Niestety, w tamtym czasie nie udało się nam poznać planów PKP Cargo odnośnie tego pojazdu.
Dopiero przed rokiem "Rynkowi Kolejowemu" udało się ustalić, że spółka zachowa lokomotywę wraz z innymi kilkunastoma innymi historycznymi jednostkami. Problemem było jednak ich przekazanie odpowiedniej instytucji. Brak miejsca powoduje, że lokomotywy nie trafią już do prowadzonego przez PKP Cargo skansenu w Chabówce. Zapowiedziano więc, że do czasu przekazania ich do jednostek muzealnych, pozostaną w miejscu stacjonowania. Więcej na ten temat można przeczytać
tutaj. Jednak podczas naszej ostatniej wizyty na stacji Chełm nie stwierdzono stacjonowania tam lokomotywy SP32-148. Nasze obserwacje potwierdził Mirosław Szymański, specjalista w Biurze Promocji PKP Cargo, zajmujący stanowisko ds. dziedzictwa kolejowego. – Lokomotywa obecnie stacjonuje na stanowisku wewnątrz hali na terenie jednego z zakładów spółki, gdzie jest zabezpieczona przed ryzykiem dewastacji i kradzieży. Została wytypowana do zachowania dla celów muzealnych z myślą o przyszłym narodowym muzeum kolejnictwa – mówi Mirosław Szymański.