11-tysięczne Miastko, zlokalizowane przy linii kolejowej 405 Ustka – Piła, chce przejąć od PKP SA dworzec kolejowy. Miasto ma też plany dotyczące najbliższej okolicy obiektu.
Ciekawy, neogotycki dworzec pochodzący z 1904 roku znajduje się obecnie w złym stanie. Modernizacji wymagają wnętrza, dach a także okna i drzwi. Oprócz dworca miasteccy urzędnicy chcą przejąć także drogę dojazdową w pobliżu torów. Miastko planuje budowę w tym miejscu węzła przesiadkowego, którego w tej chwili jest pozbawione. PKP SA wstępnie zadeklarowały nieodpłatne przekazanie obiektu i leżących wokół niego terenów należących do spółki.
Urząd miejski deklaruje, że w budynku pozostanie kasa kolejowa (obecnie pracuje w ograniczonych godzinach, odjeżdża stąd 5 par pociągów regio do Słupska i Szczecinka), być może pojawią się też kolejne, związane z obsługą ruchu autobusowego, który ma pojawić się przy obiekcie po remoncie.
Obecnie w budynku dworca są też mieszkania. Ratusz nie zamierza się jednak pozbywać lokatorów. Obiektem dyskusji jest natomiast to, co zrobić z pozostałą częścią pomieszczeń. Planuje się przeniesienie tu świetlicy, biblioteki, na miejsce na nowym dworcu będą mogły liczyć też miejscowe stowarzyszenia.
Prawdopodobnie do przejęcia dworca dojdzie jeszcze w tym roku. W piątek miejscy radni przegłosowali uchwałę w tej sprawie. Na zmianę przeznaczenia dworca i przebudowę otoczenia w związku z chęcią utworzenia w tym miejscu zintegrowanego węzła przesiadkowego samorząd zamierza ubiegać się o środki zewnętrzne.