Jedyna oferta Stadlera w przetargu na naprawy w poziomie utrzymania P4 z modyfikacją dla 10 składów Flirt okazała się za droga dla Kolei Mazowieckich. Przewoźnik zdecydował się unieważnić przetarg i rozpisać go na nowo.
Koleje Mazowieckie poszukiwały wykonawcy usługi naprawy w poziomie utrzymania P4 z modyfikacją dla 10 składów Flirt serii ER75 produkcji Stadlera. Pierwsze pojazdy dotarły do przewoźnika 31 maja 2008 roku i były to pierwsze pojazdy tego typu, które pojawiły się w Polsce. Na udział w pierwszym postępowaniu zgodził się tylko jeden wykonawca. Swoją ofertę zgłosił Stadler Service Polska, który wycenił prace na 54,7 mln zł brutto. Niestety, oferta znacząco przekroczyła budżet przygotowany przez Koleje Mazowieckie. Przewoźnik przygotował na ten cel 35,45 mln zł brutto. Ostatecznie z
decydowano się na unieważnienie zamówienia.
Im szybciej tym lepiejTeraz Koleje Mazowieckie rozpisały drugi przetarg, którego przedmiot zamówienia jest identyczny z tym, czego wymagał przewoźnik podczas pierwszego postępowania. Inny jest za to termin zamówienia. Tym razem jednak prace mają się zakończyć do 30 czerwca 2019 roku. KM wymagają, aby wykonawca przeprowadził prace w terminie nie dłuższym niż 55 dni na pojazd, licząc od dnia przekazania elektrycznego zespołu trakcyjnego do naprawy. Jest to również parametr, który będzie przez zamawiającego punktowany w przetargu. Oferenci za skrócenie tego terminu mogą zyskać 22% punktów. Z kolei 60% oceny stanowi cena, zaś 18% punktów to gwarancja na cały elektryczny zespół trakcyjny. Składanie ofert trwa do 11 października 2017 roku.
Pojazdy gotowe do ERTMS
Stały zakres prac obejmuje naprawę lub wymianę osłon po uszkodzeniach mechanicznych na podwoziu wagonów, przywrócenie estetyki i szczelności połączeń na zewnątrz pudła pojazdu, naprawę połączeń klejonych wykładziny podłogowej wewnątrz pojazdu. W zakresie tym znalazła się również regeneracja foteli maszynisty i pomocnika maszynisty. Przeglądem objęte będą również wysuwane podesty wejściowe oraz drzwi odskokowo-przesuwne.
Modyfikacje obejmą z kolei system informacji pasażerskiej. Koleje Mazowieckie chcą dostosować do wymagań rozporządzenia ministra sposób wyświetlania informacji na tablicach informacyjnych. W toaletach wykonawca zamontuje czujki dymu, które ostrzegą maszynistę o dymie w pojeździe, wraz ze wskazaniem konkretnej kabiny. Przewoźnik chce również zabudować w kabinach maszynistów radia GSM-R przystosowanego do wdrażanego Europejskiego Systemu Zarządzania Ruchem Kolejowym. Modyfikacje przejdzie rejestrator systemu monitoringu kamer wewnętrznych, który pozwolić ma na zachowanie nagrań na okres co najmniej 14 dni.
Prace wykraczające poza stały zakres napraw sprowadzają się do wymiany 240 tarcz hamulcowych do 60 zestawów kołowych tocznych, 112 tarcz hamulcowych do zestawów kołowych napędnych, 50 kół monoblokowych tocznych oraz 56 kół monoblokowych napędnych.