Do Lwowa po torze normalnym? Ukraina szuka inwestora

Jak poinformowała ukraińska agencja informacyjna UNIAN, Kolej Ukraińska (Ukrzaliznycia, UZ) i Lwowska Obwodowa Administracja Państwowa przygotowują projekt utworzenia bezpośredniego połączenia kolejowego Lwów – Warszawa z wykorzystaniem wyłącznie torów o europejskim rozstawie. Pociągi miałyby przekraczać granicę przez nieczynne obecnie przejście Rawa Ruska – Hrebenne. Pomiędzy Rawą Ruską a Lwowem ułożono by tor o europejskim rozstawie 1435 mm.

– Chcemy, by z Warszawy do Lwowa biegła „wąskotorówka” (z punktu widzenia Ukrainy tor normalny jest węższy niż standardowy) – mówi Ołeh Syniutka, szef lwowskiej administracji. – Chcemy też, by po przesiadce można było szybko dostać się do Kijowa. Jeżeli uda się ten projekt zrealizować, potoki na kolei znacznie wzrosną – ocenia w przywoływanej przez UNIAN wypowiedzi.

Przekucie istniejącej linii to znaczna obniżka kosztów

Dziś tor o rozstawie 1435 mm kończy się w Rawie Ruskiej. Do 2005 r. korzystał z niego najpierw codzienny, a potem sezonowy pociąg pospieszny „Roztocze” z Warszawy, od tamtego czasu ruch przez granicę nie jest prowadzony. Po ewentualnej realizacji inwestycji linia normalnotorowa miałaby zostać przedłużona do Lwowa. Jak wskazuje portal wschodnik.pl, powołując się na ukraiński zaxid.net, istniejąca linia szerokotorowa miałaby zostać przekuta.

Niedawno UZ brały pod uwagę możliwość budowy drugiego toru wzdłuż już istniejącego lub nawet wytyczenia nowego, prostszego przebiegu dla pociągów z Polski. Plany te miały jednak zostać zarzucone ze względu na konieczność poniesienia dużo wyższych wydatków niż przy zmianie rozstawu. Wartość inwestycji w obecnym kształcie wynosi około 50 mln euro.

Póki co nie wiadomo jednak, kiedy śmiałe plany mogłyby wejść w fazę realizacji, bo UZ nie dysponuje pieniędzmi niezbędnymi do przeprowadzenia prac. – Do Chin wysłano już propozycję inwestycji. Jednocześnie we Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej wciąż trwają poszukiwania innych potencjalnych inwestorów – czytamy na portalu wschodnik.eu.

Z Wrocławia i Warszawy do Kijowa z dogodniejszą przesiadką

Wobec tego perspektywa przekucia linii wydaje się w dającym się przewidzieć czasie mglista. Póki co pasażerowie skorzystają więc jedynie z wchodzącej w życie 28 marca korekty rozkładu jazdy. UZ skomunikuje wówczas wieczorny pociąg InterCity+ z Kijowa z nocnym pociągiem Lwów – Kraków – Wrocław z wagonem bezpośrednim do Warszawy. W dni nieparzyste czas na przesiadkę ma wynosić jedynie pół godziny, w parzyste – półtorej (różnica wynika z zamiennej obsługi połączenia składem klasycznym i wyposażonym w urządzenia technologii SUW2000).

W drodze powrotnej czas oczekiwania na połączenie do Kijowa wyniesie 17 minut. Jak donosi oficjalny tytuł prasowy UZ – Magistral, bilety na oba pociągi będzie można kupić także w kasach w Polsce.

Korzystałem m.in. z artykułu "Lwiwska Zaliznycia" chce uruchomić bezpośrednie pociągi ze Lwowa do Warszawy opublikowanego przez portal wschodnik.eu, z depesz UNIAN, z materiałów gazeta.ua i zaxid.net oraz z tekstu Dmitro Konowałowa – Ekspresom do Polszy – opublikowanego w gazecie „Magistral”.