Wygląda na to, że w I połowie przyszłego roku pełny zasięg komórkowy – nie tylko sieci Play – obejmie już całą I linią metra, także tunele. Wszyscy operatorzy dogadali się ws. realizacji projektu. Prace modernizacyjne i adaptacyjne ruszą na początku 2015 r.
Zasięg sieci komórkowych pojawił się po raz pierwszy w 2001 r. na stacji Centrum. W 2004 r. objął pozostałe stacje na linii metra. Jednak kolej podziemna wciąż pozostawała w dużej mierze strefą wolną od telefonów komórkowych, bo zasięg ginął przy wjeździe pociągu do tunelu. Rewolucję przyniosło pojawienie się sieci Play, która od 2011 r. oferuje zasięg na całej linii, także w tunelach. – Zainteresowanie i co najważniejsze – zużycie w pierwszej linii jest bardzo duże. Sam często podróżuję metrem do pracy i widzę naprawdę dużo osób surfujących na swoich smartfonach – mówi Marcin Gruszka, rzecznik prasowy Play.
Wkrótce pozostałe sieci pójdą śladem sieci Play. – Decyzje są po stronie operatorów, my technicznie wszystko uzgodniliśmy już dawno. My tylko udostępniamy miejsce, koszty montażu (i konserwacji) pokrywają sami operatorzy, płacą nam też czynsz. Wszystkie urządzenia muszą mieć odpowiednie atesty i dokumenty, że nie zakłócą nam łączności – mówi Krzysztof Malawko, rzecznik prasowy Metra Warszawskiego.
Na razie "wielka trójka" (Plus, T-Mobile i Orange) oferuje zasięg w tunelach na północ od stacji A-20 Słodowiec. Dlaczego tyle czasu zajęły ustalenia ws. rozszerzenia zasięgu? – Gdy powstawała większa część linii, nikt nie myślał o poprowadzeniu instalacji telekomunikacyjnej od razu. Teraz te opóźnienia są nadrabiane – mówi Konrad Mróz z firmy T-Mobile. To jednak nie jedyny powód, tym bardziej, że przecież od kilku lat jeden z operatorów oferował już taką usługę. – Projekt modernizacji I linii metra jest realizowany wspólnie przez Orange, P4, Polkomtel i T-Mobile. Dlatego wszelkie ustalenia dotyczące sposobu prowadzenia inwestycji czy zagadnień technicznych muszą być zaakceptowane przez wszystkich operatorów. Nierzadko wymaga to więcej czasu. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że sama modernizacja jest wykonywana przy normalnym funkcjonowaniu metra. W związku z tym prace mogą być prowadzone w ściśle określonych przez Metro Warszawskie godzinach – wyjaśnia Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska.
Więcej na portalu Transport-publiczny.pl