Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie kwietniowego poważnego wypadku na przejeździe w Bolechowie. Jak podaje Głos Wielkopolski, kierowcy ciężarówki postawiono zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Wyrok, jaki może zapaść, to nawet 10 lat więzienia.
29 kwietnia w Bolechowie (linia 356 Poznań Wschód – Bydgoszcz Główna) pod pociąg Kolei Wielkopolskich
wjechał kierowca ciężarówki z naczepą. Do wypadku doszło około 17.45 na przejeździe strzeżonym w ciągu obwodnicy Murowanej Gośliny.
Zderzenie nastąpiło w momencie, gdy zapory były opuszczone, a przed przejazdem stała kolejka samochodów. Według policji kierujący ciężarówką ominął oczekujących i wjechał na tor bezpośrednio pod koła wagonu motorowego SA132-012. Pociągiem podróżowało 15 osób, z których 9 – w tym maszynista i kierownik pociągu – zostało rannych. Rany odniósł także kierowca ciężarówki, która w wyniku zderzenia przełamała się na pół. Przywracanie przejezdności linii
trwało ponad dobę.
– Kierowca ciężarówki złamał wszystkie zasady bezpieczeństwa i to w sposób rażący – komentowali tuż po wypadku przedstawiciele wielkopolskiej policji. Zapowiedziano złożenie wniosku o areszt. W dwa dni po wypadku kierowca usłyszał zarzut
spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, narażenia życia i zdrowia wielu osób oraz zagrożenia mieniu w wielkich rozmiarach. Podejrzany tłumaczył się zajechaniem mu drogi przez inny pojazd. Prokuratura zastosowała wobec podejrzanego dozór policyjny, poręczenie majątkowe, odebranie prawa jazdy i zakaz opuszczania kraju.
1 grudnia do sądu trafił akt oskarżenia. Za przestępstwo z art. 173 par. 1 Kodeksu Karnego kierowcy grozi 10 lat więzienia.
Zapisz się do newslettera:
