Nadeszła zmiana pozycji pasażerskiego transportu kolejowego. Teraz potrzebna jest symbioza roli podróżnego i konsumenta – o roli handlu w rozwoju pasażerskich węzłów komunikacyjnych dyskutowano podczas Targów ReDi2015. Partnerem panelu był Zespół Doradców Gospodarczych TOR.
Panel dyskusyjny „Rola handlu w rozwoju pasażerskich węzłów komunikacyjnych” na Targach ReDi2015 w Warszawie dotyczył przede wszystkim zmieniającej się z biegiem lat przestrzeni kolejowej. Ta, zarówno jak i profil pasażera, uległa przeobrażeniu – dworce nie spełniają jedynie funkcji komunikacyjnej, ale stanowią obszar działalności usługowej. Celem pasażera jest szybkie i komfortowe przemieszczanie się, ale rośnie również zapotrzebowanie na konsumpcję. Nie mniej istotna jest także konieczność skomputeryzowania obsługi klienta.
– Trzeba było włożyć wiele trudu, aby połączyć kwestię podróży i usługi, zmieniając mentalność ludzi, zwłaszcza pracowników kolei, poprzez pozbawianie świętości kolejowej obiektów – mówił podczas spotkania Adrian Furgalski, ekspert i wiceprezes zarządu ZDG TOR. – To zjawisko nie dotyczy jedynie dużych miast. Kilka miesięcy temu podpisano umowę w Mińsku Mazowieckim na ponad 30 mln zł. Ten potencjał jest i w mniejszych miejscowościach – spółka XCity Investment, która została powołana przez PKP SA, już negocjuje projekty o wartości aż 13 mld zł – przekonywał ekspert ZDG TOR.
Dyskutanci przekonywali, że jakkolwiek potencjał na tego typu inwestycje jest olbrzymi, lecz wciąż niewykorzystany, ponieważ komercjalizacja przestrzeni to temat stosunkowo nowy. – Problemem jest przede wszystkim uregulowanie stanu prawnego nieruchomości – przekonywał Adrian Furgalski. – Kolejną trudną kwestią jest to, że dworce to często obiekty zabytkowe, tak jak ten we Wrocławiu. Rozmowa z konserwatorami zabytków jest nierzadko tak trudna, że czasem nie opłaca się nic robić – mówił.
– Mimo wszystko, inwestycje będą coraz większe. Obecnie ich poziom to kilkanaście miliardów złotych. Analizujemy, gdzie takie inwestycje mogłyby powstać. Jedną z takich lokalizacji na pewno jest Olsztyn – dodał Grzegorz Tomaszewski, dyrektor zarządzający ds. nieruchomości PKP SA.
Tekst pochodzi z portalu Transport-publiczny.pl