PKP SA chce, by po gruntownym wyczyszczeniu Dworca Centralnego przyjeżdżały tylko nowe lub zmodernizowane pociągi, które będą wyposażone w wagony z obiegiem zamkniętym - informuje "Życie Warszawy".
Do tej pory tylko pociągi ekspresowe wyposażone są w wagony z obiegiem zamkniętym, czyli takim, który zapobiega wylatywaniu nieczystości na tory. Składy pod marką TLK oraz pociągi Przewozów Regionalnych w ogromnej większości nie dysponują takim systemem.
– Planujemy oczywiście modernizację taboru, ale na tę chwilę trudno powiedzieć, ile takich wagonów będziemy mieli na początku 2012 roku – mówi „Życiu Warszawy” Paweł Ney, rzecznik PKP InterCity. Jeżeli jednak taki wymóg powstanie, to według zapowiedzi rzecznika, spółka postara się uruchamiać w warszawie wyłącznie nowe lub zmodernizowane składy. Dodaje także, że obieg zamknięty w wagonach nie jest oczywistością nawet w krajach Europy Zachodniej, jak Włochy, gdzie niektóre ekspresy wciąż mają obieg otwarty, czy Holandia, gdzie jeszcze trzy lata temu nie było żadnego takiego pociągu.
Gorzej sytuacja wygląda u samorządowych Przewozów Regionalnych. Spółka planowała zakup nowoczesnych składów przed Euro 2012, ale wczoraj okazało się, że składy na pewno nie pojawią przed mistrzostwami. Ministerstwo Infrastruktury zwróciło bowiem samorządowemu operatorowi uwagę na fakt, że nowe składy PR nie mogą jeździć po linii E-65, gdzie swoje nowe pociągu w przyszłości ma wprowadzić PKP IC. W tej sytuacjistudium wykonalności, które zostało przygotowane już w styczniu, musi zostać gruntownie zmodyfikowane, co oznacza opóźnienie ogłoszenia przetargu.
Więcej