Urząd Transportu Kolejowego postanowił nałożyć karę na PKP Intercity i zarządcę infrastruktury PKP PLK. Oba podmioty nie zgłosiły incydentu rozerwania składu pociągu TLK Łodzianin, chociaż miały taki obowiązek.
Do zdarzenia doszło 4 października 2013 roku na stacji Żyrardów. W wyniku zerwania sprzęgu ostatni z wagonów odłączył się od składu. Z relacji pasażerów wynikało, że już od stacji Łódź „pociągiem bardzo szarpało”.
– Powodem zaistniałej sytuacji była usterka lokomotywy, polegająca na nagłym zwarciu w obwodzie sterowania. Przewodniczący wewnętrznej komisji przewoźnika, po konsultacji z PKP Polskimi Liniami Kolejowymi, zakwalifikował tę okoliczność jako trudność eksploatacyjną, która nie wymaga zgłoszenia do Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych – poinformowało wówczas PKP Intercity, które nie zgadzało się z interpretacją UTK.
UTK stwierdziło jednak, że według prawa sytuacja tego rodzaju jest wypadkiem kolejowym i jako taka powinna być zgłoszona do Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych.
Ostatecznie, 12 stycznia 2015 roku, prezes UTK podjął decyzję o ukaraniu przewoźnika i zarządcy infrastruktury karą finansową uznając, że zdarzenie z 4 października 2013 (urząd błędnie oznacza w komunikacie, że miało ono miejsce rok później) bezpośrednio zagrażało bezpieczeństwu pasażerów i ruchu kolejowego. Od zdarzenia do podjęcia powyższej decyzji minęło 15 miesięcy.