Sąd najwyższy orzekł, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta nie mógł dołączyć do decyzji wydanej przeciwko PKP Cargo niejawnego załącznika, którego potem nie udostępnił tej spółce – informuje PAP.
UOKiK zarzucał PKP Cargo przeciwdziałanie ukształtowaniu się warunków niezbędnych do powstania bądź rozwoju konkurencji. Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte przez urząd w sierpniu 2012 r. po skardze jednego z jej kontrahentów – spółki Majkoltrans, która prowadzi działalność spedycyjną. Świadcząc usługi dla swoich kontrahentów korzysta m.in. z przewozów PKP Cargo. Za nadużywanie pozycji dominującej na PKP Cargo została nałożona kara finansowa w wysokości ponad 16,5 mln zł.
W toku postepowania urzędnicy UOKiK stwierdzili, że PKP Cargo bez uzasadnionej przyczyny odmówiła świadczenia usług na rzecz tego przedsiębiorcy w obrębie trzech stacji w województwie dolnośląskim, zlokalizowanych przy kopalniach kamienia. W efekcie stracił on swoich kluczowych partnerów handlowych, którzy wobec braku alternatywy, zmuszeni zostali do zawarcia umowy ze spółkami należącymi do grupy kapitałowej PKP Cargo. Skutki wykorzystywania pozycji rynkowej przez dominanta odczuła więc nie tylko spółka Majkoltrans, ale również jej kontrahenci, których pozbawiono możliwości wyboru przewoźnika.
Spółka PKP Cargo odwołała się od decyzji UOKiK. Sąd I jak i II instancji oddaliły jednak odwołanie i apelację. Jak podaje PAP, zarząd PKP Cargo złożył skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Według spółki, prezes UOKiK dołączył do swojej decyzji tabelę ilustrującą udziały w rynku poszczególnych spółek przewozowych i wartość przewozów, ale na wniosek konkurentów tabela ta została utajniona. Sąd Najwyższy unieważnił prawie całe postępowanie sądowe i nakazał ponowne rozpatrzenie całej sprawy.