W Gdańsku rozpoczęły się 9. Międzynarodowe Targi Kolejowe TRAKO 2011. - Widząc, jak dobrze radzą sobie spółki z branży, mogę stwierdzić, że idzie ku lepszemu - powiedziała podczas uroczystości otwarcia Maria Wasiak, prezes PKP SA.
- Wiem, że zmiany na kolei w oczach pasażerów są zbyt wolne, ale pewne kroki zostały już wykonane. Chciałbym, aby zmian było więcej, bo to leży w interesie całego transportu kolejowego w Polsce - stwierdził wiceminister infrastruktury Andrzej Massel.
Tuż po uroczystości otwarcia miała miejsce debata na temat przyszłości kolei w Polsce. - Obecnie jesteśmy w trakcie prywatyzacji spółek z Grupy PKP. Wbrew temu, co nam się zarzuca, nie jest to sprzedaż chaotyczna. Proces ten ma inaczej ukształtować strukturę własnościową, aby kolej była w Polsce sprawna jako system, a nie monopolistyczne przedsiębiorstwo państwowe - tłumaczyła Maria Wasiak. - Jesteśmy pionierami, a trudno, nie mając w tym doświadczenia, nie popełniać błędów. Ale poszczególne spółki udowodniły już moim zdaniem, że potrafią sobie radzić w warunkach rynkowych - stwierdziła prezes PKP SA.
- W 2008 r. nakłady na infrastrukturę kolejową były 18 razy mniejsze niż na drogi. To pokazuje skalę zapóźnienia. W moim przekonanie utworzenie Grupy PKP otworzyło możliwości prywatyzacyjne. To, co rozpoczął prezes Andrzej Wach i kontynuuje Maria Wasiak to bardzo mądre działania, które trafiają na przeszkody w postaci stereotypowych wzorców myślenia w Polsce - mówił Jacek Socha, były minister skarbu.
- Głównym problemem kolei jest to, że nie ma tam terminu. Euro 2012 dało nam jedną fajną rzecz – termin. Chodzi mi o determinację całego kraju, aby na niego zdążyć - wskazywał Ryszard Petru, prezes Towarzystwa Ekonomistów Polskich. - Skrócenie czasu przejazdu pomiędzy największymi miastami spowoduje powstanie bardzo wielu nowych podmiotów gospodarczych. Kolej powinna być tym elementem, na który trzeba postawić w nadchodzących 7 latach - stwierdził ekonomista.