PKP SA zbadały przyczyny oberwania części podwieszonego pod stropem dworca Warszawa Wschodnia sufitu. Zarządca nieruchomości zwraca uwagę na błędy popełnione przez wykonawcę podczas modernizacji dworca.
Do oberwania się kartonowo-gipsowego podwieszonego sufitu doszło w sobotę 28 marca 2015 r. w godzinach porannych, kiedy pasażerów było jeszcze niewielu. Łącznie na posadzkę dworca spadło aż 70 metrów kwadratowych płyt. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Komisja powołana przez PKP SA w związku ze zdarzeniem ustaliła już co było jego przyczyną. Przeprowadzone analizy wskazują niewłaściwe wykonanie mocowań przy skrajniach sufitu. Generalny wykonawca, realizujący prace modernizacyjne, nie zachował odpowiedniej odległości profilu nośnego głównego sufitu. Zgodnie z deklaracją z dokumentacji, odległość ta powinna wynosić maksymalnie 200 mm. Przeprowadzone analizy wykazały, że w rzeczywistości odległość wynosiła od 650 do 700 mm.
Obsługa pasażerska i ruch pociągów na dworcu Warszawa Wschodnia odbywają się bez zakłóceń. Podróżni mogą już korzystać z tunelu, który został zamknięty w wyniku sobotniego zdarzenia. Naprawa podwieszonej części sufitu potrwa około miesiąca. Dworzec Warszawa Wschodnia objęty jest gwarancją wykonawcy, który został zobowiązany do usunięcia skutków zdarzenia. Dodatkowo, PKP SA zleciły w trybie natychmiastowym sprawdzenie wszystkich ostatnio zmodernizowanych dworców. Przeprowadzona kontrola 75 obiektów nie wykazała żadnych nieprawidłowości.