- Cena zakupu to mniej niż połowa wszystkich wydatków związanych z użytkowaniem pojazdu przez okres jego życia. Przewoźnicy powinni rozważyć zakup nowych lokomotyw z wieloletnią usługą utrzymania pojazdów. W ten sposób będzie możliwe minimalizowanie ryzyka technicznego nowej lokomotywy przy jednoczesnym utrzymaniu zakładanego wskaźnika jej dostępności. Uważam, że polskie pojazdy mogą zagospodarować istotny segment rynku krajowego - komentuje polskie projekty lokomotywowe Hubert Stępniewicz, prezes VIS Systems. Już 27 marca w Warszawie odbędzie się konferencja "Perspektywy Rynku Lokomotyw".
Rynek Kolejowy: Jak pan ocenia szanse na powodzenie na polskim i zagranicznym rynku nowych projektów polskich producentów lokomotyw (Gama, Griffin)?
Hubert Stępniewicz, prezes zarządu VIS Systems: Nowe projekty 4-osiowych lokomotyw liniowych to wyzwanie rzucone największym producentom europejskim, szczególnie w kontekście rynków zagranicznych. W zakresie unikalnych cech produktu Gama wyróżnia się pozytywnie systemem Maraton. Obie lokomotywy czeka teraz test sprawności, który powinien dostarczyć szerszych informacji na temat ich niezawodności i realnego kosztu eksploatacji. Pierwszy odzew rynkowy na temat Gamy jest pozytywny, lecz pełniejsze wnioski będziemy mogli wyciągnąć po pierwszym roku eksploatacji – dajmy tym pojazdom przejechać 80 – 100 tys. kilometrów. Po drugiej stronie konkurencyjnego boiska znajdują się doświadczeni zawodnicy: lokomotywy serii Traxx (Bombardier) i rodzina lokomotyw ES64 oraz Vectron (Siemens). Te pojazdy reprezentują lata doświadczeń konstrukcyjnych i eksploatacyjnych, co znacznie obniża ryzyka techniczne, istotne z punktu widzenia potencjalnego użytkownika. Można się spodziewać, iż krajowi producenci będą stosować agresywniejszą politykę cenową (niższe ceny sprzedaży), co może być istotą determinantą decyzji zakupowych polskich przewoźników, szczególnie tych, którzy muszą stosować prawo zamówień publicznych. Nieznany pozostaje jednak koszt eksploatacji i utrzymania polskich lokomotyw, co ma kluczowe znaczenie dla możliwości oszacowania całkowitego kosztu życia produktu (LCC). Cena zakupu to mniej niż połowa wszystkich wydatków związanych z użytkowaniem pojazdu przez okres jego życia. Przewoźnicy powinni rozważyć zakup nowych lokomotyw z wieloletnią usługą utrzymania pojazdów. W ten sposób będzie możliwe minimalizowanie ryzyka technicznego nowej lokomotywy przy jednoczesnym utrzymaniu zakładanego wskaźnika jej dostępności. Uważam, że polskie pojazdy mogą zagospodarować istotny segment rynku krajowego.
Producenci lokomotyw zaczynają szukać swoich szans nie tylko w prostych dostawach zamawianych pojazdów. Pojawiają się rozwiązania "off the shelf", podmioty te stają się swoistymi poolami taborowymi. Jak pan ocenia takie rozwiązania?
Producenci sięgają po narzędzia konkurencyjne wyróżniające ich ofertę. Ma Pan ochotę na lokomotywę – proszę bardzo, niemal od ręki. Leasing? Dzierżawa? Od jutra. Czas jest elementem ryzyka w działalności. Istotną barierą dla przewoźników jest dostępny kapitał. Skrócenie czasu dostawy pojazdu to mniejsze ryzyko dla użytkownika – nie ma potrzeby czekać 12-16 miesięcy na lokomotywę. Duzi producenci wykorzystują fakt, iż łatwiej jest im sfinansować "zapas" lokomotyw dostępnych dla przewoźników. Z drugiej strony, należy oczekiwać, że nie będzie się to odbywać zupełnie za darmo. Wszak producent też musi wykazywać zwrot z inwestowanego kapitału, w tym wypadku w magazyn wyrobów gotowych. Można oceniać, iż wprowadzenie takich zachęt jest znakiem, że klient ma więcej do powiedzenia. Producent już nie rządzi, teraz kusi i zachęca. Dla przewoźników planujących zakupy to dobry sygnał.
Wśród lokomotyw spalinowych na polskiej sieci wciąż "królują" SM42. Poddawane są one kolejnym modernizacjom. Jednak w ostatnich latach tylko niektórzy producenci przedstawiają projekty zupełnie nowych lokomotyw manewrowych, stawiając raczej na maszyny mogące wykonywać także pracę liniową. Czy to koniec lokomotyw typowo manewrowych?
Lokomotywy manewrowe mają i mieć będą swoje miejsce w procesie realizacji zewnętrznej usługi transportowej lub w transporcie wewnętrznym. Liczba eksploatowanych lokomotyw manewrowych w transporcie i przemyśle zachęca do modernizacji. W mojej opinii wysokie ceny nowych lokomotyw manewrowych nie będą stymulowały nowych zakupów. Praca realizowana na bocznicach jest niezwykle zróżnicowana. Jest tam miejsce zarówno dla średnich i ciężkich lokomotyw manewrowych (np. kopalnie, przemysł chemiczny) jak i lekkich pojazdów manewrowych (np. transport wewnętrzny lekkich wagonów). Jestem przekonany, iż będziemy świadkami jeszcze wielu projektów modernizacji lokomotyw manewrowych obejmujących zarówno remotoryzacje (co daje oszczędności eksploatacyjne) jak i szersze zakresy modyfikacji technicznych (zasobniki energii, etc.).
Coroczna konferencja "Perspektywy Rynku Lokomotyw" jest jedyną tego typu okazją do dyskusji nad stanem obecnym i przyszłością rynku lokomotyw w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. To interesująca szansa dla regionalnych i międzynarodowych firm na zaprezentowanie ich produktów, planów oraz realizowanych obecnie projektów. W ostatnich latach kolejne edycje konferencji zgromadziły ponad 350 gości, będących przedstawicielami kluczowych podmiotów z polskiego i europejskiego rynku kolejowego, dostarczyły informacje na temat nowych przedsięwzięć, obecnego stanu floty lokomotywowej, problemów związanych z jej utrzymaniem i modernizacją.
Konferencja skierowana jest do menadżerów wyższego i średniego szczebla w przedsiębiorstwach kolejowych, użytkowników taboru, przedstawicieli przewoźników kolejowych, reprezentantów sektora finansowego, towarzystw ubezpieczeniowych, analityków i ekspertów branżowych.
W trakcie konferencji czołowi producenci taboru kolejowego przedstawią bieżące trendy rynkowe, jak również własne plany i zamiary na najbliższe lata oraz projekty nowoczesnych rozwiązań, nad którymi obecnie pracują. Wśród tematów, które będą dyskutowane, znajdą się również kwestie finansowania pozyskania taboru, wymogów bezpieczeństwa czy uregulowań prawnych związanych z TSI.
Więcej na temat zagadnień, które będą omawiane podczas konferencji, uczestnictwa oraz formularz zgłoszeniowy - tutaj.