Do województwa podkarpackiego wpłynęły dwie oferty w przetargu na dostawę jednego nowego pociągu elektrycznego. Złożyli je najwięksi producenci taboru w kraju – Newag i Pesa. Na komfortowy pociąg trzeba będzie wydać 20 milionów złotych.
Elektryczny zespół trakcyjny dla województwa podkarpackiego będzie jednym z najbardziej komfortowych pociągów w kraju. Znajdzie się w nim miejsce na skórzane obicia podłokietników i zagłówków, wygodne fotele, wi–fi, klimatyzację, a nawet kran z fotokomórką i elektryczną suszarkę do rąk w toalecie. Oświetlenie pociągu będzie realizowane w technologi LED, a np. stopnie do pojazdu będą podgrzewane. Więcej o komfortowym pociągu można przeczytać tutaj.
Pociąg będzie użytkowany przez Podkarpacki Zakład Przewozów Regionalnych w Rzeszowie do prowadzenia pociągów o średniodobowym przebiegu w przedziale 350 - 500 km. Przy wyborze ofert brane będą pod uwagę trzy kryteria: cena (70 proc. wagi), stawka brutto za wykonanie usługi serwisowo-utrzymaniowo-naprawczej w przeliczeniu na 1 km przebiegu EZT (20 proc.) oraz okres udzielonej gwarancji na EZT (10 proc.) punktów. Utrzymanie prowadzone będzie przez producenta do poziomu P4, co ma nastąpić po przejechaniu ok. miliona kilometrów.
Niższą ze złożonych ofert przedstawił nowosądecki Newag – na 19 926 000 złotych brutto. Stawkę brutto za utrzymanie pojazdu producent określił jako 3,69 zł za kilometr. Udzielił również gwarancji na 60 miesięcy. Dłuższą gwarancję udzieliła Pesa – na 62 miesiące. Bydgoski producent określił stawkę utrzymania pojazdu na…0,01 zł. Za to jego oferta jest droższa – opiewa na 21 166 000 złotych brutto. Jak się okazało, zamawiający przeznaczył na realizację zamówienia 20 340 379,87 zł brutto co oznacza, że oferta Pesy nie mieści się w kosztorysie.