65 mln zł ma kosztować modernizacja linii kolejowej między Bytowem a Lipuszem. Jest kilka pomysłów, ale jeszcze w kwietniu wybrany zostanie ostateczny wariant - pisze "Głos Pomorza".
W listopadzie firma WYG International, wygrała przetarg na opracowanie dokumentacji przedprojektowej i analizy dla rewitalizacji linii kolejowej nr 212 na odcinku stacji kolejowej nr 212. Dostanie za to 850 tys. złotych. Jak donosi "Głos Pomorza", firma kończy opracowywanie analizy technicznej i ekonomicznej. Kilka dni temu, m.in. władzom samorządowym Bytowa, przedstawiono trzy warianty rewitalizacji linii.
– Zarekomendowano nam wariat drugi, a więc ten, który zakłada odtworzenie infrastruktury kolejowej bez korekt co do jej przebiegu, poza wyjątkami – mówi Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa. Byłoby nim omienięcie stacji w Lipuszu i zbudowanie dodatkowego przystanku. Pozwoliłoby oszczędzić 10 minut na zmianie kierunku jazdy pociągu. W tym wariancie zakłada się postoje pociągów na trasie do Lipusza w miejscowościach: Róg, Osława Dąbrowa, Studzienice, Ugoszcz, nowy przystanek Lipusz oraz bocznice: Ugoszcz (Naftobaza), Osława Dąbrowa (Prefabet) i Bytów. Dwa pozostałe warianty, których nie akceptuje gmina Bytów, to: wjazd na obecną stację w Lipuszu (za długi czas przejazdu) oraz zmiana przebiegu linii (za drogo).
Burmistrz Sylka mówi, że w czasie spotkania z przedstawicielami firmy WYG International poprosił o przygotowanie jeszcze jednego wariantu - tylko pod kątem pociągów pospiesznych, bez zatrzymań na wymienionych przystankach. Burmistrzowi zależy głównie na szybkim dojeździe do Trójmiasta. Dodatkowy wariant ma być gotowy w ciągu dwóch tygodni. W ciągu miesiąca ma zostać dokonany ostateczny wybór. Koszt rewitalizacji 25-kilometrowego odcinka szacuje się na 65 milionów złotych.
Z wcześniej przyjętego harmonogramu wynika, że w ciągu najbliższego roku ma powstać projekt techniczny linii, a więc już bardzo szczegółowe rozwiązania. Gmina Bytów nie będzie jej budowała. – Nigdzie gminy nie budują linii kolejowych – stwierdza Sylka, przyznając jednocześnie, że nie jest jeszcze uzgodnione, kto ma budować linię i później nią zarządzać. W grę wchodzi Pomorska Kolej Metropolitalna albo Polskie Linie Kolejowe. Burmistrz Bytowa mówi jeszcze, że z oceny ratusza wynika, że na modernizację linii można dostać 76 procent dofinansowania. Jest kwestia znalezienia pozostałych 24 procent - kończy gazeta.
Więcej