W piątek skończy się remont toru kolejowego między Koluszkami a Gałkówkiem. Od października pociągi będą po nim jeździć z prędkością 90 km/h. A już od soboty ekipy rozpoczną roboty w czterech miejscach na szlaku kolejowym Łódź - Warszawa. Potrwają do 20 grudnia.
- Na odcinku Koluszki - Gałkówek będzie wymieniany drugi tor, a pierwszy na odcinkach: Gałkówek - Pękowice, Rogów - Płyćwia oraz Miedniewice - Skierniewice. W sumie powstanie 60 kilometrów torowiska - mówi Marek Faber, zastępca dyrektora Polskich Linii Kolejowych w Łodzi.
Od 2 września do rozkładu jazdy zostaną wprowadzone zmiany. Łodzianin (odjazd do Warszawy o godz. 6.02) zostanie odwołany. Zastąpi go Telimena, która będzie się zatrzymywać na stacjach na Widzewie, w Koluszkach, Skierniewicach, Żyrardowie, Warszawie Zachodniej. Z rozkładu znikną także pociągi wyruszające do stolicy o godz. 4.35, 9.23, 15.23 oraz odjeżdżające z Warszawy o godz. 7.01, 11.08, 16.10 i 16.36 (Łodzianin).
Ponadto pociągi z Łodzi do Skierniewic, odjeżdżające o godz. 11.50, 15.12, 17.30 i 18.30, będą docierały tylko do Koluszek. Pociąg, który wyrusza o godz. 8.02, odjedzie wcześniej, bo o godz. 7.29, i dotrze tylko do Koluszek. A trzy składy nie będą wyruszać ze Skierniewic do Łodzi, tylko pojadą z Koluszek do Łodzi o godz. 7.09, 16.40 i 17.44.
Część pociągów pospiesznych będzie się zatrzymywać między Skierniewicami a Koluszkami, aby zapewnić dojazd do mniejszych miejscowości. Podróżni muszą liczyć się z tym, że podróż na trasie Łódź-Warszawa wydłuży się o 20-40 minut.