W 2010 roku Lotos Kolej przewiozła 8,4 mln ton ładunków wobec 6 mln ton rok wcześniej. Oznacza to wzrost o ponad 35 proc. To znacznie więcej niż oczekiwano na początku roku. Spółka jest na dobrej drodze, aby w tym roku przebić barierę 10 mln ton przewiezionych ładunków.
Jeszcze na początku 2010 roku Lotos Kolej zapowiadała, że przewiezie ok. 7,2 mln ton ładunków. Ostatecznie wynik okazał się o ponad 1 mln ton lepszy od spodziewanego oraz o ponad 2,4 mln ton lepszy od wyniku z roku 2009. – Ubiegły rok był dla Lotos Kolej bardzo dobry. Odnotowaliśmy największy wzrost w historii – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Mirosław Łosiński, dyrektor ds. eksploatacyjnych Lotos Kolej. Praca przewozowa gdańskiej spółki w 2010 roku wyniosła 3,41 mld tkm wobec 2,45 mld tkm w 2009 r.
Jak podkreśla Mirosław Łosinski, nie byłoby to możliwe bez inwestycji, w tym w nowoczesny tabor. – W ubiegłym roku eksploatowaliśmy 14 lokomotyw Bomabrdiera i Siemensa oraz jedną lokomotywę firmy Voith. Razem to piętnaście nowoczesnych lokomotyw pracowało na ten wynik – wyjaśnia. W połowie tego roku na bocznicy Lotos Kolej mają pojawić się kolejne nowoczesne maszyny. Spółka zamówiła 10 lokomotyw Traxx F 140 DE produkcji kanadyjskiego Bombardiera.
Umowa na dostawę sześciu lokomotyw Traxx DE z opcją na dodatkowe cztery pojazdy została podpisana w październiku 2009r. Lokomotywy Traxx DE zostaną skierowane przez Lotos Kolej do obsługi baz paliwowych Grupy Lotos w Jaśle, Rejowcu, Koluszkach, Piotrkowie, Lęgajnach i Rypinie. Pierwsza z dziesięciu zamówionych przez gdańskiego przewoźnika maszyn pojawi się na polskich torach w maju tego roku.
W czerwcu natomiast w barwach Lotos Kolej będzie jeździła w ramach eksploatacji próbnej lokomotywa E6ACT Dragon produkcji ZNLE Gliwice, która obecnie jest testowana przez STK Wrocław.
Nowe lokomotywy mają przyczynić się do poprawy wyników w roku bieżącym. – W tym roku spodziewamy się jeszcze lepszego wyniku o ok. 1 mln ton. Być może uda się nawet przebić barierę 10 mln ton przewiezionych ładunków – mówi Mirosław Łosiński.