Podczas Kongresu Kolejowego prezes Kolei Mazowieckich Artur Radwan zgłosił pomysł uprzywilejowania pociągów regionalnych względem dalekobieżnych w godzinach szczytu.
- Największą przyszłość ma kolej aglomeracyjna. Jak się spojrzy na wszystkie stacje i przystanki dookoła Warszawy, to widać, że one są otoczone samochodami. Ludzie chcieliby jeszcze częściej jeździć koleją, i podobnie stałoby się w innych aglomeracjach - stwierdził podczas panelu dyskusyjnego "Kolei i Samorząd" Leszek Ruta, dyrektor warszawskiego ZTM.
- Można się zastanowić nad tym, czy w godzinach szczytu przewozowego dojazdy do pracy i szkoły, oferowane przez przewoźników regionalnych, nie powinny być uprzywilejowane względem przewozów międzyregionalnych - dodał Artur Radwan, prezes Kolei Mazowieckich. Tego samego zdania jest marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik - Pięć minut różnicy czasu dla ekspresu nie stanowi takiej różnicy jak dla ludzi jadących do pracy - stwierdził ten ostatni.
- W przepisach prawa, poza regulaminem PKP PLK, nie ma priorytetowania połączeń kolejowych - zauważył prezes Urzędu Transportu Kolejowego Krzysztof Jaroszyński. - Na pewno możliwym rozwiązaniem byłoby uprzywilejowanie połączeń zgłoszonych do rozkładu jazdy odpowiednio wcześnie. Drugą możliwością jest wprowadzenie podwyższonej opłaty dla przewoźników, chcących korzystać z linii kolejowych w godzinach szczytów przewozowych - powiedział Krzysztof Jaroszyński.