To postępowanie na wybór wykonawcy ma szansę przejść do annałów PKP PLK. W przetargu na prace w Poznaniu znów wpłynęło odwołanie na wybór wykonawcy. Tym razem złożył je Porr – poprzednio zwycięzca przetargu.
Historia
przetargu na wykonanie robót na stacji Poznań Starołęka, Poznań Główny oraz linii między stacjami wraz z przebudową mostu stalowego na Warcie robi się coraz dłuższa. 29 stycznia PKP PLK opublikowało
informację o wyborze najkorzystniejszej oferty od firmy Porr, w wysokości 36, 6 mln zł. PKP PLK wykluczyła jednak z przetargu dwie oferty, m. in. ze spółki ZUE. A to właśnie ta propozycja była najniższa, bo opiewała na 26,4 mln złotych netto (32,5 mln zł brutto).
Zgubione dokumenty
Firma ZUE nie dała za wygraną, bo jej zdaniem została wykluczona niesłusznie. PLK twierdziła, że nie otrzymała oryginału gwarancji wadialnej dotyczącej przetargu, a krakowska firma ten dokument wysłała. – Po raz pierwszy w mojej karierze spotykam się z sytuacją, kiedy jeden z urzędników zagubił papier wartościowy –
mówił "Rynkowi Kolejowemu" Wiesław Nowak, prezes firmy ZUE, która natychmiast złożyła odwołanie. Reakcja ZUE przyniosła bardzo szybki efekt. 5 lutego PLK
przychyliła się do odwołania krakowskiej firmy i unieważniła wybór ofert. Po niespełna tygodniu
zatwierdzono wybór oferty ZUE.
Kolejne odwołanieCzy to koniec przetargowej epopei? Wcale nie. Od ostatniego rozstrzygnięcia odwołał się Porr, który był pierwszym zwycięzcą przetargu. – Zarzucamy zamawiającemu, przy wyborze oferty najkorzystniejszej, nieuwzględnienie naruszenia zasad uczciwej konkurencji – poinformował "Rynek Kolejowy" Siegfried Weindok, członek zarządu Porr Polska.
Porr w odwołaniu złożonym do Krajowej Izby Odwoławczej zarzuca ZUE, że w celu sporządzenia oferty firma posługiwała się osobami uczestniczącymi w przygotowaniu postępowania. Zdaniem Porr, oferta ZUE powinna zostać wykluczona, ponieważ był to czyn nieuczciwej konkurencji.
Austriacka firma zarzuca także PKP PLK, że nie wyjaśniła czy fakt przygotowania dokumentacji projektowej przez spółkę kontrolowaną przez ZUE nie utrudniał uczciwej konkurencji w przetargu na wykonawstwo Chodzi tu o firmę Biuro Projektów Komunikacyjnych w Poznaniu, która należy w całości do ZUE.
Aktualizacja: Komentarz ZUE
Firma ZUE na prośbę "Rynku Kolejowego" odniosła się do zarzutów przedstawionych Krajowej Izbie Odwoławczej przez Porr. - Jesteśmy bardzo zainteresowani wyjaśnieniem wszelkich okoliczności tej sprawy, o czym informowaliśmy już wcześniej. Formułowane na potrzeby odwołania zarzuty naszego konkurenta, jakoby ZUE posługiwało się w celu sporządzenia oferty osobami uczestniczącymi w przygotowaniu postępowania, są fikcyjne i absolutnie bezpodstawne. Zaprezentujemy nasze stanowisko podczas postępowania w KIO - powiedział RK Wiesław Nowak, prezes zarządu ZUE.