Jak podaje RMF FM, prokuratorzy prawdopodobnie powołają kolejnego eksperta, który będzie musiał wyliczyć wartość zegarka ministra transportu. Według poprzedniego zegarek wart był około 10 tysięcy złotych.
W maju 2013 roku prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące złożenia przez ministra Nowaka fałszywego oświadczenia majątkowego. Szef resortu transportu zataił w nim fakt posiadania zegarka o wartości powyżej 10 tys. zł oraz leasingowania samochodu.
Pojawiły się wątpliwości związane z dotychczasową wyceną zegarka. Nowy biegły ma ustalić, czy wyliczenia jego poprzednika były wiarygodne. Jak podaje RMF FM, prokuratura nie do końca wierzy w poprzednią opinię. W tej sprawie jest wiele wątpliwości, rodzina ministra kupiła zegarek z rabatem i nie wiadomo, od jakiej sumy liczyć jego wartość.
Śledztwo w tej sprawie będzie jeszcze trwało i być może nie skończy się umorzeniem.
Więcej