Na początku grudnia, kolejarskie związki zawodowe skierowały do premiera list otwarty z prośbą o natychmiastową interwencję w sprawie przywrócenia regularnej komunikacji kolejowej na Śląsku. Na list ten odpowiedział w imieniu ministra Andrzej Massel.
W sprawie Kolei Śląskich przedstawiciele kolejowych związków zawodowych zwrócili się do premiera Donalda Tuska. List nie był skierowany do ministra Nowaka, gdyż jak podały związki „obecna sytuacja jest efektem jego bierności a wręcz spisku wspólnie z marszałkiem województwa śląskiego przeciwko spółce Przewozy Regionalne, której powstanie było efektem działań rządu sprzed czterech lat.”
Kancelaria premiera przekazała jednak list ministrowi właściwemu ds. transportu Sławomirowi Nowakowi. W imieniu ministerstwa na list odpisał odpowiedzialny za kolej wiceminister Andrzej Massel. „Zgodnie z obowiązującymi uregulowaniami odnoszącymi się do kwestii organizowania regionalnych kolejowych przewozów osób, zawartymi w przepisach ustawy z dnia 16 grudnia 2010 roku, o publicznym transporcie zbiorowym, podmiotami, na których spoczywa obowiązek organizowania i finansowania takich przewozów są samorządy województwa” – informuje Massel.
Według wiceministra zarówno on, jak i spółki grupy PKP wspomagały w ramach możliwości Koleje Śląskie w zakresie realizowania połączeń na Śląsku. Konsekwencje ponoszą natomiast władze województwa, na które Nowak nie miał wpływu i za które nie może ponosić odpowiedzialności. Całą odpowiedź można przeczytać tutaj.