W nocy ze środy na czwartek na odcinku między stacją Gdańsk Główny a przystankiem Stadion Expo wandale zaatakowali pociąg Pendolino. Pomalowali czarnym spray'em bok pojazdu. - W piątek zgłosiliśmy sprawę na policję – mówi „Gazecie Wyborczej” Zuzanna Szopowska, rzeczniczka PKP Intercity.
Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek, gdy pociąg był transportowany na targi Trako.
Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, w „akcji” malowania po pociągu uczestniczyło prawdopodobnie trzech mężczyzn. Ukrywali się oni za nasypem na wysokości przystanku Gdańsk Nowe Szkoty. Jeden z nich pomalował czarną farbą w spreju bok pociągu. Sprawcy uciekli czerwonym fiatem punto.
- Wiedzieliśmy, że ktoś może planować taką akcję. W kabinach z tyłu i z przodu pociągu jechali funkcjonariusze SOK i ochroniarze, ale akcja odbyła się błyskawicznie i nie było szans, żeby kogokolwiek złapać –informuje „Gazetę Wyborczą” Zuzanna Szopowska z PKP Intercity.
Około godziny 2.00 w nocy pociąg dojechał na peron Gdańsk Stadion Expo. Tam rozpoczęło się jego czyszczenie. - Na szczęście każdy nowy lub wyremontowany skład ma specjalną powłokę antygraffiti, więc takie malunki usuwa się w prosty sposób. W tym przypadku zajęło to ok. godziny, ale jest nam przykro, że ktoś dopuścił się takiego czynu - mówi „Gazecie Wyborczej” rzeczniczka PKP Intercity. - W piątek wieczorem złożyliśmy wniosek do policji w Gdańsku o wszczęcie postępowania w sprawie aktu wandalizmu – dodaje.
Więcej