Polemika SKM w sprawie PKM: Preferencje pasażerów poznamy po uruchomieniu pociągów

Tekst pt. "PKM: Nawet pół godziny oczekiwania na przesiadkę we Wrzeszczu" ukazał się na łamach portalu 12 sierpnia. Odpowiadając na tezy zawarte w tekście, w poniedziałek 17 sierpnia odniósł się do nich Maciej Lignowski, prezes zarządu PKP SKM Trójmiasto i Bartłomiej Buczek, członek zarządu ds. przewozów tej samej spółki. Publikujemy go niemal w całości i zachęcamy do dyskusji.

Preferencji pasażerów jeszcze nie znamy

Przy okazji omawiania na konferencji prasowej w dniu 23 lipca br. wniosków złożonych do PKP PLK SA, opracowującej rozkład jazdy na ww. linii, podkreślany był fakt, że tworzenie rozkładu jazdy odbywało się w warunkach trwających jeszcze prac inwestycyjnych w obszarze stacji Gdańsk Osowa oraz na odcinku Gdańsk Osowa – Gdynia Główna na linii kolejowej nr 201. Podkreślano również, iż spółka PKP SKM rozpocznie wykonywanie przewozów na nowej – podkreślamy: nowej -  infrastrukturze, a zatem nieznane są jeszcze szczegółowe preferencje przyszłych pasażerów pociągów kursujących po linii PKM.

Jednoznacznie zadeklarowano, że rozkład ten będzie modyfikowany, jeśli do organizatora przewozów, PKP SKM jako przewoźnika lub PKM SA, jako zarządcy infrastruktury kierowane będą wnioski podróżnych sugerujące wprowadzenie do rozkładu jazdy korekt usprawniających funkcjonowanie połączeń kolejowych na tej linii. Deklaracje te nie pozostały gołosłowne – zgłoszone wnioski dotyczące wydłużenia okresu kursowania pociągów w godzinach późnonocnych (około 0:00 – 1:30) oraz wczesnorannych (3:00 – 4:00) tak, aby możliwe było dotarcie pociągiem po linii PKM na pierwsze ranne loty oraz powrót z lotniska dla pasażerów przybywających do Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy ostatnimi przylotami, zaowocowały niezwłocznie ujęciem wnioskowanych połączeń w rozkładzie jazdy.

Prace inwestycyjne i istniejące przewozy determinują rozkład jazdy

Niestety, omawiane wcześniej prace inwestycyjne na linii 201 oraz na linii 202 (w odniesieniu do odcinka Gdańsk Gł. – Gdańsk Wrzeszcz) w istotny sposób zdeterminowały kształt rozkładu jazdy. Niemożliwe stało się niestety, co wiadomo już było na etapie składania wniosków, wytrasowanie pociągów do i z Gdyni Gł. Wyjątkiem są tu cztery pociągi pierwsze wczesnoranne oraz pięć ostatnich pociągów późnonocnych, których uruchomienie odpowiednio z i do Gdyni Gł. z przyczyn technicznych (podsył składów pociągów do obsługi połączeń realizowanych na linii 248) jest niezbędne. Podczas konferencji prasowej w dniu 23 lipca br. jednoznacznie zaakcentowano, że docelowo pociągi na linii PKM kursować będą w relacji Gdańsk Gł. lub Gdańsk Wrzeszcz – Gdynia Gł. i w relacji przeciwnej.

Rozkład jazdy pociągów, który będzie obowiązywać od 1 do 30 września br. zasadniczo przewiduje kursowanie pociągów SKM w relacji z Gdańska Wrzeszcza (wyjątkiem jest tylko pierwszy wczesnoranny pociąg z Gdańska Gł.) do Gdańska Osowy i w relacjach z Gdańska Osowy do Gdańska Wrzeszcza. Pociągów tych spółka PKP SKM uruchomi w dni robocze 62 pary (na łączną liczbę uruchamianych w dni robocze 69 par), 7 par pociągów zostanie uruchomionych w relacji skróconej – do i z Gdańska Portu Lotniczego. Taki układ tras pociągów determinują wspomniane już dwukrotnie prace inwestycyjne PKP PLK SA na stacji w Gdańsku Osowie oraz obecnie obowiązujący rozkład jazdy na linii 201. Stacja Gdańsk Osowa wyposażona jest obecnie tylko w dwie krawędzie peronowe. Na stacji tej odbywają się krzyżowania pociągów osobowych uruchamianych na linii 201 przez Spółkę Przewozy Regionalne. Nie ma więc możliwości wjazdu na stację pociągów z linii 248, gdy zajęte są wszystkie, czyli dwie, funkcjonujące na tej stacji krawędzie. Nie ma też realnej możliwości korekty rozkładu jazdy na linii 201. Oczywiście względy czysto techniczne umożliwiają wprowadzenie korekt pociągów Przewozów Regionalnych na linii 201 (wcześniejszy lub późniejszy wyjazd ze stacji początkowej), jednak wdrożenie takiej korekty jest niemożliwe do zrealizowania z przyczyn handlowych. Mamy tu na myśli potrzeby podróżnych. Wszelkie modyfikacje połączeń na linii 201 skutkowałaby bowiem przesunięciem przyjazdów i odjazdów pociągów Przewozów Regionalnych o 20 – 30 minut.

Taka sytuacja jest nie do przyjęcia, albowiem skutkowałaby ona rażącym pogorszeniem oferty tej spółki. Trudo jest wyobrazić sobie sytuację, że dla poprawy połączeń realizowanych przez jednego przewoźnika pogarsza się ofertę realizowaną przez drugiego przewoźnika. Zawsze w takiej sytuacji poszkodowany jest podróżny, a w omawianym stanie rzeczy mamy – co niezwykle istotne – do czynienia z podróżnymi zmierzającymi do pracy, szkoły czy uczelni i stamtąd powracających do domu (…) Zatem w omawianym przypadku zdecydowaliśmy wspólnie z organizatorem przewozów na wytrasowanie pociągów kolidujących z pociągami Przewozów Regionalnych w Gdańsku Osowie do i z Gdańska Portu Lotniczego, ostatniego punktu na linii PKM umożliwiającego zmianę czoła pociągu i obrót  na relację przeciwną do Gdańska Wrzeszcza. Fakt powstania 40 minutowych przerw w kursowaniu pociągów z Gdańska Osowy w porannym szczycie pomiędzy godz. 5:24 i 6:16 oraz 7:38 i 8:25 jest znany zarówno nam, jak i organizatorowi przewozów, nie mniej jednak, co raz jeszcze zaznaczamy, jest on skutkiem inwestycji na linii 201.

Długie przesiadki nie są stanem docelowym

Układając rozkład jazdy, zarówno PKP SKM jako przewoźnik, jak i PKP PLK SA, jako trasujący pociągi i budujący rozkład jazdy zarządca infrastruktury kolejowej, staraliśmy się utrzymać piętnastominutowy takt oraz dogodność skomunikowani w Gdańsku Wrzeszczu. W ciągu dnia założenia te zostały zrealizowane. Niestety – tu znów powrócimy do prac inwestycyjnych na linii 201 – w godzinach późnowieczornych – od 21, występują dłuższe czasy oczekiwania na przesiadkę w Gdańsku Wrzeszczu. Zaznaczamy jednak z całą stanowczością, że nie jest to ani stan postulowany ani docelowy. Kiedy ustąpią przyczyny techniczne, na pewno sygnalizowane przez Pana dłuższe czasy oczekiwań na pociąg SKM w Gdańsku Wrzeszczu, zostaną wyeliminowane. Należy oczekiwać, że już rozkład jazdy obowiązujący od dnia 1 października 2015r. przyniesie pewną poprawę. Choćby dlatego, że część pociągów z linii 248 pojedzie w wydłużonej relacji do i z Gdańska Gł.  Na marginesie dodamy, że mowa tutaj o trzech godzinach późnowieczornych, kiedy ruch podróżnych systematycznie spada. Nie wydaje nam się, aby ta niewątpliwa niedogodność w istotny sposób pogarszała ofertę spółki PKP SKM, a już w szczególności deprymowała rolę linii PKM w systemie komunikacyjnym Trójmiasta.

Czas pomiędzy odjazdami można wykorzystać na zakupy i dojście na peron

W publikacji zwraca się uwagę na czas oczekiwania na pociągi SKM w Gdańsku Wrzeszczu wynoszący między godziną 18 a 21 około 15 minut. To prawda, rozkład jazdy pociągów SKM na linii 250 ulega wówczas rozrzedzeniu do 15 minut, ale też w naszej ocenie czas oczekiwania we Wrzeszczu nie jest dotkliwy dla podróżnych, a w szczególności nie obniżającą atrakcyjności naszych połączeń. Pociągi SKM przyjeżdżające z linii PKM do Gdańska Wrzeszcza przyjeżdżają na inny peron aniżeli peron 3, z którego odjeżdżają pociągi SKM. Jeśli wziąć pod uwagę konieczność opuszczenia przez podróżnych pociągów na stacji Gdańsk Wrzeszcz, w tym przez podróżnych z bagażem (pasażerowie podróżujący z lotniska), konieczność przejścia na peron PKP SKM, czas ten skraca się do około 10 minut. Raz jeszcze podkreślę, że nie jest to – i jak mi się zdaje jest to stwierdzenie dość obiektywne – czas nadmiernie długi. Dodamy też, że biorąc pod uwagę funkcjonowanie na stacji w Gdańsku Wrzeszczu punktów handlowych i usługowych (kioski z prasą, obiekty gastronomiczne, toaletę publiczną), czas 14-15 minut między pociągami umożliwia skorzystanie z tych punktów.

Tworzenie rozkładu to działanie na żywym organiźmie

Na koniec chcemy jeszcze zaakcentować dwie kwestie. Pierwsza to taka, że włączenie linii PKM w układ połączeń kolejowych w województwie pomorskim jest swego rodzaju operacją na żywym organizmie. Proces rozruchu linii oraz włączenia połączeń na PKM w sieć pozostałych połączeń odbywa się w trakcie trwania obowiązującego rozkładu jazdy. Trzeba więc było zbudować ofertę maksymalnie atrakcyjną dla pasażerów, jednak nie mogącą skutkować pogorszeniem oferty innych przewoźników. Mało tego, proces ten przyszło nam realizować przy prowadzonych działaniach inwestycyjnych ze strony PKP PLK S.A. Nie jest przesadzonym stwierdzenie, że zadanie to udało się wykonać w sposób optymalny, biorąc pod uwagę poruszone wyżej determinanty i ograniczenia.

Druga kwestia to fakt, że rozkład jazdy pociągów kursujących na linii PKM jest pewną propozycją, budowaną przy założeniu stworzenia optymalnej sieci połączeń, skorelowanych z pociągami PKP SKM i innych przewoźników, kursujących po linii 201, 202 oraz 250. Linia 248 jest, co warto i należy z całym naciskiem podkreślić, linią nową, nie mającą jeszcze wygenerowanego popytu. Nie znamy więc wszystkich potrzeb przyszłych użytkowników tej linii i preferencji co do szczegółowego kształtu oferty. Z pełną odpowiedzialnością i naciskiem podkreślamy jednak, że z ogromną uwagą będziemy się wsłuchiwać we wszelkie uwagi i spostrzeżenia dotyczące zarówno rozkładu jazdy jak i innych kwestii związanych z obsługą połączeń wykonywanych na tej linii i jeśli będzie to możliwe i celowe, ofertę tę będziemy przy akceptacji organizatora przewozów, odpowiednio modyfikować, jeśli zajdą ku temu przesłanki. A w szczególności, jeśli pozwolą na to względy techniczno–eksploatacyjne.

Maciej Lignowski, prezes PKP SKM Trójmiasto.

Bartłomiej Buczek, członek zarządu PKP SKM Trójmiasto, dyrektor ds. przewozów.

Zapraszamy na V Kongres Kolejowy, który odbędzie się 28 października 2015 roku w Katowicach. W tym roku wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi analiza polskiego rynku kolejowego oraz kwestia przygotowania inwestycji w infrastrukturze kolejowej.

Więcej informacji o Kongresie znajdziesz TUTAJ.