W ubiegłym tygodniu, w nocy z czwartku na piątek urwał się fragment dachu galerii Poznań City Center, która znajduje się przy dworcu Poznań Główny. - W związku z pojawiającymi się w mediach wątpliwościami dotyczącymi stanu technicznego dworca kolejowego Poznań Główny, PKP SA informuje, że budynek może bez przeszkód przyjmować podróżnych. Jego dalsza eksploatacja nie wiąże się z jakimkolwiek zagrożeniem bezpieczeństwa pasażerów - podaje spółka PKP SA.
Sufit o powierzchni ponad 1 tys. m kw. urwał się prawdopodobnie z powodu awarii zraszaczy przeciwpożarowych. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, dach budynku mógł być nieszczelny, przez co deszcz dostał się do środka. Kolejną przyczyną był prawdopodobnie wadliwy montaż podwieszanego sufitu.
- Wadliwie zamontowany jest niemal cały podwieszany sufit na drugim piętrze galerii handlowej, a nie tylko ta część, która się urwała. Co więcej na niższych piętrach również są miejsca, gdzie sufit zamontowano wadliwie - mówi „Gazecie Wyborczej" szef poznańskiego nadzoru budowlanego Paweł Łukaszewski. Centrum handlowe zostało zamknięte do odwołania.
W związku z wydarzeniem w Poznań City Center, spółka PKP SA zleciła dodatkową ekspertyzę techniczną budynku dworca. - Po przeprowadzonej wizji lokalnej potwierdzono zadowalający stan techniczny podwieszanych sufitów – informuje PKP SA.
- Budynek dworca jest obiektem niezależnym od galerii handlowej. PKP SA oddała go do użytku w 2012 roku. Wcześniej budynek uzyskał wszelkie niezbędne pozwolenia, świadczące o tym, że podróżni, obsługa dworca oraz najemcy powierzchni komercyjnych mogą czuć się w nim bezpiecznie – podkreśla spółka w oficjalnym komunikacie.