Polski przewoźnik rozpoczyna europejską ekspansję. PKP Cargo International wygrało przetarg na przewozy dla ArcelorMittal. W większości będą to przewozy międzynarodowe, ale z pominięciem Polski. - To przełomowy moment w historii spółki - mówi jej prezes, Wojciech Balczun.
Spółka postanowiła w większym stopniu otworzyć się na rynek europejski. - Bazując na uzyskanych certyfikatach bezpieczeństwa pozwalających nam na samodzielne przewozy na takich rynkach, jak czeski, słowacki czy niemiecki nawiązujemy szereg umów i kontraktów. Dotychczasowe kontrakty miały charakter przewozów z lub do Polski w układzie międzynarodowym - mówi Wojciech Balczun, prezes PKP Cargo.
Ostatni wygrany przetarg tylko w części obejmuje dostawy realizowane do Polski. - W ostatnim czasie udało nam się podpisać umowę na przewozy, które będą organizowane przez naszą spółkę dedykowaną PKP Cargo International, które w części tylko będą realizowane do Polski. Natomiast są to przewozy z Bośni do Ostrawy realizowane dla ArcelorMittal. Całość umowy to jest ponad 700 tys. ton, z tego 400 tys. ton będziemy wozili poza terytorium Polski - wyjaśnia Wojciech Balczun.
I podkreśla, że to przełomowy moment w historii spółki. Szczególnie dla jej pozycji na zintegrowanym rynku europejskim. - Obserwujemy dużą rywalizację uczestników rynku, którzy chcą docelowo stać się liderami, nie tylko na rynkach lokalnych, ale również rynku zintegrowanego europejskiego. Jesteśmy drugim co do wielkości przewoźnikiem w Europie. To wynikało do tej pory z naszej pozycji w Polsce. W tej chwili chcemy zdecydowanie rozwijać nasze przewozy poza granicami kraju - zapowiada prezes PKP Cargo.
Polski przewoźnik konkuruje z niemieckim Deutsche Bahn, który, dzięki liberalizacji rynku przewozów w UE, wszedł na inne lokalne rynki, w tym również na rynek polski, przejmując PCC Rail czy PTK Holding.