4,5 miliona kosztował remont dworca kolejowego w Leżajsku. Tuż po zakończeniu remontu zamknięto kasę biletową. Wyremontowany dworzec stoi pusty. - To kpiny z pasażerów! - czytamy w portalu nowiny24.pl.
3 sierpnia oddano do użytku kompleksowow wyremontowany dworzec kolejowy w Leżajsku (woj. podkarpackie). Remont obiektu kosztował ok. 4,5 mln zł. Inwestycja została sfinansowana z budżetu państwa i środków własnych PKP SA. Dworzec ma nową elewację, wymieniony dach, drzwi i okna. Zainstalowano windę osobową. Przebudowano pomieszczenia ogólnodostępne, takie jak hol kasowy czy poczekalnia. Przygotowano także pomieszczenie dla matki z dzieckiem. Dla osób niedowidzących zostały zamontowane specjalne płytki kierunkowe, które ułatwią korzystanie z dworca. Na dachu budynku zainstalowano baterie słoneczne, dzięki którym pozyskana zostanie energia do podgrzewania wody. Dworzec został wyposażony w system monitoringu wizyjnego, który pozwoli na nadzorowanie pomieszczeń obiektu, parkingu oraz okolic stacji - wyliczało PKP SA w informacji prasowej (więcej na ten temat tutaj). Zapomniano o jednym szczególe...Przewoźnikom nie opłaca się uruchomić na dworcu kas biletowych.
- Nie jesteśmy w stanie zmusić nikogo, aby wynajmował od nas pomieszczenia. Jeśli przewoźnikowi nie opłaca się prowadzić kasy, bo wpływy z biletów są niższe niż koszt wynajmu, wówczas często z niej rezygnuje. Jest to problem w całym kraju, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach – wyjaśnia Barbara Leszczyńska z PKP SA.
Więcej