Od 7 kwietnia Wars serwuje nowe menu. Pasażerowie pociągów PKP Intercity mogą korzystać z propozycji nowych potraw w wiosennej odsłonie. Receptury i sposób przygotowania zostały opracowane przez szefa kuchni Piotra Zaborowskiego.
– Menu Warsu to z jednej strony tradycyjne potrawy, a z drugiej kilka nowych kulinarnych pomysłów. W menu pojawią się m.in. polędwiczki z dorsza. Mamy nadzieję, że to smaczne danie stanie się inspiracją do zmian naszego domowego menu – mówi Piotr Zaborowski, szef kuchni Warsu.
W karcie dostępnej w wagonach restauracyjnych miłośnicy ryb mogą spróbować smażonych polędwiczek z dorsza, serwowanych z miksem sałat. W ofercie wagonów barowych pojawi się między innymi granola z jogurtem i świeżymi, sezonowymi owocami oraz lekka sałata grecka. W odświeżonym menu nie zabraknie klasyki, dań tradycyjnej kuchni polskiej, m.in. kotleta schabowego czy popularnej jajecznicy. Na deser klienci mogą zamówić nowy deser czekoladowy oraz wypić kawę z ekspresu.
Spółka zapewnia, że nowe potrawy zostały „starannie przygotowane" przy zachowaniu zasad zdrowego żywienia a ich podstawą są świeże i naturalne składniki, natomiast wszystkie surowce, z których przygotowuje się dania, pochodzą od znanych i sprawdzonych na rynku producentów oraz dostawców.
2015-04-07 14:07:39 Autor: WIesław Sedes
---
Ludzie! Co poległo w tym kubku? W życiu bym do ust nie wziął jakieś sranoli..
W menu WARS brakuje mi za to:
- jakiegoś udka panierowanego, tak na przekąskę
- golonki (jeszcze niedawno była :( )
- wątróbki (nawet tak po nowemu, z jakimś balsamico)
- może mielonego?
- z piwem sprawa się poprawiła (są butelki 0,5 l, ale nadal jest za drogie)
2015-04-07 14:21:24 Autor: fixall
---.181.88.158
Wprowadzić hot dogi, zapiekanki z pieca, kanapki "trójkąty", jakieś drożdżówki i sala będzie pełna.
2015-04-07 14:30:38 Autor: klops
---.poz1.cyber-cafe.pl
.... o ile będą w ludzkich cenach!
Ludzie chcą tanich, prostych przekąsek oraz normalnego piwa a nie jakiś wyszukanych dziwności w astronomicznych cenach! Gdybym na nie miał ochotę to poszedłbym do luksusowej restauracji. WARS powinien być produktem masowym
2015-04-07 14:35:38 Autor: yeti
---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
Powinni brać przykład z innych przewoźników w Europie Zachodnie. Osobne menu dla barowego (szybkie przekąski: zapiekanki, hot-dogi ) i dla restauracyjnego. Obecnie brakuje w restauracyjnym wielu rzeczy (do tego brakuje samych restauracyjnych :) kiełbaski na śniadanie, rosół, więcej ciast, lody, do tego potrawy regionalne (co miesiąc zmieniane). Do tego przydałaby si ę porządna akcja marketingowa czyli karty lojalnościowe WARS, zbieranie punktów itp. Obecnie jest zdecydowanie za dużo sałat i sałatek (ponad 5) i serów camembert.
2015-04-07 14:38:04 Autor: Głos z USA
---.56.9.170
Kawioru i chińszczyzny nie ma?.
Czyli nie poje nie wypije, i nie lekko zapłaci.
2015-04-07 14:47:01 Autor: max2
---.merinet.pl
max2 Ryba bez odpowiedniego, restauracyjnego wyciągu? To zapachy będą cudowne;-)
2015-04-07 14:54:37 Autor: Głos z USA
---.56.9.170
Człowiek po wielogodzinnym locie, jak wpada do Warsu to szuka cos gorącego. Dawniej rekami wyjadalem rozrzedzony gorący bigos, zraziki czy gorący żurek. Teraz trzeba wozić swoje konserwy. Wyjdzie na to samo.
2015-04-07 15:23:58 Autor: Gubernator Kalifornii
---.244.156.116
Gubernator Kalifornii Jak jeździłem expresami, to jadłem schabowego w porze obiadowej i jajecznicę rano. Szczególnie jajecznica mi przypadła do gustu: z szynką i podana z pomidorami i posiekaną cebulą - wspaniałe śniadanie!
W TLK nie widziałem od dłuższego czasu, aby jechał jakiś wagon barowy. Chyba nic nie jeździ już...
Teraz, jak w menu jest jakieś świństwo, to na pewno nie skuszę się na spacer do Warsu... Poza tym, dlaczego Wars wychodzi z założenia, że ludzie chcą tylko zdrowo jeść jakieś obleśne sałatki... Ja chcę jajecznicę!!!
Myślałem, że zabranie jajecznicy z menu wars to żart... A okazało się, że tylko powód zabrania jajecznicy była prima aprilisowym żartem... Ją jednak zabrano...
Jak ktoś chce granolę z jogurtem, to proszę bardzo... Smacznego i beze mnie...
2015-04-07 16:08:36 Autor: Wiesław Sedes
---.wapgw.era.pl
@Gubernator Kaliforni. Przecież w tekście wyraźnie pisze, że w menu NIE ZABRAKNIE jajecznicy i schabowego. Ale uważam, że ta cholerna granola (naprawdę paskudna) czy jakieś poledwiczki z dorsza to niepotrzebne pozycje. Nikt tego nie zamawia. Pamiętam, przed kilkoma laty były fajne oferty śniadaniowe. No i piada, która naprawdę nie była głupim pomysłem.
2015-04-07 16:58:28 Autor: Jurgen Klop
---.205.17.237.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Spokojnie, mnóstwo lasek ma bzika na punkcie różnych granoli i innych sranoli, więc będą zamawiać. Choć oczywiście wolą facetów, którzy przewiozą je samochodem a nie pociągiem Narodowego Przewoźnika ;)
2015-04-07 23:17:09 Autor: Dave
---.centertel.pl
Schabowy za 28 zł i to z lichymi dodatkami? Dziękuję.
2015-04-08 06:55:59 Autor: Stefan banderą
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
@Jurgen
Laski, które wożę na bla bla car mają zakaz jedzenia granoli na pokładzie, bo mi tapicerkę pobrudza, a i tak są zadowolone.
Wars powinien serwować przede wszystkiem napoje z różną zawartością etanolu.
2015-04-08 07:15:16 Autor: Gubernator Kalifornii
---.244.156.116
Gubernator Kalifornii Oj to przepraszam. Źle przeczytałem text.
Czyli jednak przyjdę do Warsu. A 28 zeta za schabowego to nic nadzwyczajnego. Jak najbardziej zjem.
2015-04-08 09:29:22 Autor: mmm
---.play-internet.pl
Wars tez musi byc prstiezowy, tunelowy, tylko dla wybranych. Powinny byc jeszcze osmirniczki dla ministrow za 700 czy tam 800 zl. A pospulstwo niech jezdzi i pożywia sie w polskim busie. Bedzie francja elegancja z prestiżem czy sie to komuś podoba czy nie :P Proponuje jeszcze nie wpuszczac osobnikow bez krawata do pociagu. Przynajmniej nie będzie marudzić.
2015-04-08 12:42:43 Autor: WARS Klient
---.adsl.inetia.pl
Mnie już kilkukrotnie brakowało czegoś sensownego na kolację i musiałem dojadać syfnymi 7daysami. Schabowy za ciężko, sałatką z łososia nie idzie się najeść (i często przesadzają z sosem vinagret, powinien być podawany osobno by każdy we wlasnym zakresie sobie go dozował). Potrzeba wg mnie więcej sensownych przegryzek: tatar, sałatka owocowa (ale nie jakaś mikroporcja), grillowana pierś z kurczaka/indyka z grillowanymi warzywami, większy wybor zup - tak 4-5 (krem pomidorowy jest ok ale ileż można go jesc na okrągło), 1-2 dania z makaronem, bigos. Do śniadań mozna tez dorzucic owsiankę z owocami (coraz więcej ludzi to je na śniadania bo dbają o zdrowie).
Najfajniejsze menu było kilka lat temu, jak były piady. Akurat ich nie jadałem za często, ale ogólnie wybór był spory.
2015-04-08 14:28:30 Autor: kk
---.dynamic.chello.pl
tak jak Gubernator Kalifornii ide do Warsu na jajecznice na szynce z pomidorkami i cebulka - mniam. Szkoda ze nie serwuja paroweczek bo moznaby do jajecznicy i na pol dnia biznesowego (a dla niektorych pewnie caly dzien) mamy spokoj z glodem...
Dziwne, ze w porze letniej nie wpadli na pomysl sprzedazy lodow w malych kubeczkach typu Grycan...?
2015-04-08 14:30:10 Autor: mama Gabrysia
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Jak jeżdżę pociągami, a robię to dość często (ostatnio standard na kolei bardzo się poprawił i coraz chętniej korzystam z pociągów EIC "Premium") to moje menu jest skromne, ale pożywne. Zwykle zaopatrzam się w przydworcowym sklepiku w bułki drożdżówki (2 lub 3 w zależności od długości trasy), tańszą colę do popicia (1,5 litra już od 0,69 zł) i ewentualnie jeszcze jakiś owoc typu jabłko albo pomidor (jak trafię akurat na przecenę). Moim małym na osłodę kupuję jeszcze landrynki (w Tesco całkiem sporą paczuszkę można dostać już za 0,59 zł). Zwykle budżet mojego menu zamyka się w 5 zł. Na nic więcej mnie nie stać. I nie narzekam. Uważam, że sama podróż takim pociągiem jest wystarczającą przyjemnością. Moje małe też są zadowolone i zawsze nie mogą się doczekać kolejnej podróży pociągiem.
2015-04-08 14:57:26 Autor: klient inny
---.internetdsl.tpnet.pl
PIADA, PIADA, PIADA!
Nadaje się na przekąskę i posiłek....
2015-04-08 18:56:00 Autor: Stefan banderą
---.sggw.waw.pl
@mama Gabrysia
Taniej zrobić w domu kanapki i wziąć termos z herbatą.
Ja w WARSie kupiłem 1 raz w życiu piwo bezalkoholowe, bo zwykłego nie było. Szkoda, że w Polsce babuszki na stacjach nie sprzedają pierogów i c'eburakow jak w Rosji i u-Krainie.
2015-04-08 20:08:44 Autor: Rumcajs
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
A mi się marzy prawdziwy klasyk - kiełbasa po zbójnicku...
2015-04-08 22:45:45 Autor: AC
---.icpnet.pl
W latach 2012-2014 często (kilka razy w miesiącu) na trasie W-wa - Sosnowiec porannym ekspresem (chyba był do Bielska Białej) i EC (chyba do Pragi,ale z polskim Warsem).
1. regularnie zamawiałem na śniadanie parówki, których w oficjalnym menu nie było... ale jakoś zawsze się znalazły;
2. Sraki nigdy nie miałem, jakość super;
3. Ceny, trochę za wysokie , ale w tym wypadku chyba muszą takie być, bo jak policzyć koszty samego utrzymania wagonu kolejowego to się robi krucho;
4. jeżeli w pociągu jedzie 6 wagonów z Warsem i frekwencja jest 50% to można przyjąć, że pasażerów jest ok. 250 a ile pójdzie do Warsu? jak by wszyscy poszli to by zaraz zabrakło. Nie wiem jak to jest dokładnie ale chyba tak na 50-100 porcji obiadowych jest "szamy" w zapasie. niech się wypowie fachowiec a nie MK.
5. Zapraszam do Warsu - Ceske Drahy - na knedliki i byle co tam jeszcze - obiad ok 30 - 35 PLN...piwo też nie rewelacja.....