Trwa remont stacji w Pruszkowie. Prace prowadzone są w podziemnym przejściu. Efekty… zaskakują wszystkich. - Ekipa uwija się nawet w niedziele. Nie mogę się doczekać, kiedy remont się skończy – nie dlatego, żebym miała nadzieję, że będzie ładniej. Po prostu nie mogę już patrzeć na to, jak za nasze pieniądze szpeci się wspólne dobro – czytamy na blogu „Wygodniej.wordpress.com”.
Wykonawcą prac modernizacyjnych na odcinku Warszawa - Skierniewice jest konsorcjum firm, którego liderem jest Pomorskie Przedsiębiorstwo Mechaniczno-Torowe. - Obecnie na odcinku Warszawa Włochy - Pruszków jest zamknięty tor nr 1 i prowadzone są roboty torowe. Na stacji w Pruszkowie, poza pracami torowymi, rozpoczęły się także prace przy budowie nastawni – mówi Marta Kaczorowska z biura prasowego PKP PLK.
- Ponadto na przystanku osobowym w Pruszkowie, nasza spółka prowadzi obecnie prace remontowe związane z bieżącym utrzymaniem. Polegają one na malowaniu klatki schodowej w przejściu pod torami oraz malowaniu poręczy – podkreśla Kaczorowska.
Jak pisze autora strony „Wygodniej.wordpress.com” – „Przed remontem kafle w przejściu podziemnym były skandalicznie brudne. Teraz po zapaćkaniu ich kilkoma warstwami farby olejnej biją po oczach śnieżną bielą. I, niestety, niechlujną szpetotą”.
Prowadzone prace mają zakończyć się w tym roku. - PKP Polskie Linie Kolejowe dokładają wszelkich starań by minimalizować utrudnienia wynikające z prowadzonych modernizacji i remontów. Zwracamy uwagę na sposób prowadzenia prac oraz przekazujemy wykonawcom by przejścia i teren przeznaczony do obsługi podróżnych był bezpieczny i właściwie zabezpieczony – zapewnia Kaczorowska. - Wykorzystamy uwagi i sprawdzimy teren prac -dodaje.
- Miło, że – mam nadzieję – tynk nie będzie nam już spadał na głowę a dach przeciekał. Szkoda tylko, że ceną jest taka brzydota – czytamy na blogu „Wygodniej.wordpress.com”.