Powołując się na anonimowego informatora „Gazeta Wyborcza Lublin” poinformowała, że w miniony czwartek na stacji Dęblin pociąg pociąg TLK do Lublina i Rzeszowa został skierowany na niewłaściwy tor. Następnego dnia przełożono rozjazd pod stojącym pociągiem, co spowodowało wykolejenie jednego wózka elektrycznego zespołu trakcyjnego.
Regionalna edycja ogólnopolskiego dziennika podała, że na stacji Dęblin pociąg do Lublina skierowano na tor prowadzący do Radomia. W porę spostrzegł to maszynista, dlatego gdy była taka możliwość skład skierowano na właściwą drogę. Zdaniem informatora gazety ten błąd próbowano zatuszować.
Zdaniem PKP PLK nie doszło do skierowania pociągu na niewłaściwą trasę. Jednak jak zapowiedział Krzysztof Łańcucki, rzecznik zarządcy infrastruktury kolejowej, „w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności wydarzenia powołano specjalną komisję".
Jak podał informator „Gazety Wyborczej Lublin” następnego dnia ta sama zmiana dyżurnych ruchu doprowadziła do wykolejenia zespołu kołowego. Pod stojącym pociągiem osobowym przełożono rozjazd.
Więcej