PKP PR mają inną wizję rozwoju kolei od PKP IC. - Awantura o kasy biletowe pomiędzy nami i PKP Przewozami Regionalnymi jest z pewnością bardziej medialna od dobrze układającej się współpracy - twierdzi Paweł Ney, rzecznik PKP Intercity.
Paweł Rydzyński, "Rynek Kolejowy": Czy PKP IC zamierzają nadal sprzedawać bilety PKP PR w swoich kasach?
Paweł Ney, rzecznik PKP IC: Tak, bo cały czas postrzegamy Przewozy Regionalne jako naszego partnera. Tylko współpraca przewoźników kolejowych i ich wzajemne uzupełnianie się może sprawić, że kolej stanie się prawdziwym konkurentem dla transportu samochodowego. Cały czas obawiamy się, że w myśl przysłowia - „gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta” - tym trzecim będzie w naszym przypadku konkurencja samochodowa. Musimy zatem współdziałać. Wiem, że tzw. wzajemna sprzedaż biletów to bardzo niewiele - powinniśmy honorować swoje bilety, dbać o skomunikowania pociągów, wspólnie układać oferty i organizować promocje, jednak od czegoś trzeba zacząć. Wycofanie się z wzajemnej sprzedaży biletów to byłby strzał do własnej bramki.
Dlaczego, z punktu widzenia PKP IC, współpraca "biletowa" z PKP PR jest daleka od ideału?
Dlatego, że „Regionalni” na razie mają inną wizję rozwoju kolei - zamiast na współpracę stawiają na działania, które wywołują szum medialny. Awantura jest z pewnością bardziej medialna od dobrze układającej się współpracy. Wystarczy dzisiejszy przykład. W nocy doszliśmy z naszym partnerem do porozumienia, a mimo to rano, z prasy dowiedzieliśmy się, że nasze rozmowy zakończyły się fiaskiem, ucierpią pasażerowie, nastąpi chaos. Po co tak zrobiono? Nie mam wątpliwości, że ktoś chciał zbudować swój dobry wizerunek poprzez „dokopanie” przeciwnikowi. Tyle, że kwestią negocjacji warunków przedłużenia umowy interesują się tak naprawdę tylko miłośnicy kolei i kolejarze, a nie pasażer, który po serii takich informacji może odnieść wrażenie, że podróż pociągiem, nieważne której spółki, oznacza same kłopoty. Przykłady można by mnożyć: ostatnio o nowych pociągach uruchamianych przez Przewozy Regionalne dowiadujemy się z prasy, niedawno grożono rozkomunikowaniem połączeń regionalnych z naszymi pociągami w jednym z województw. Problemem jest fakt, że nasz partner nie kwapi się z odprowadzaniem należności z tytułu sprzedaży w swoich kasach biletów na nasze pociągi. Jak tu rozmawiać o wzajemnym honorowaniu biletów, czy organizowaniu skomunikowanych połączeń objętych wspólną promocją?
Jakie udogodnienia w systemie sprzedaży "swoich" biletów PKP IC zamierzają wprowadzić w najbliższym czasie?
Do czerwca przyszłego roku uruchomimy w całej Polsce 100 automatów biletowych. Już niedługo będzie można kupić przez Internet bilety na pociągi bez rezerwacji miejsc. Od dziś pasażerowie wsiadający na stacjach na których nie ma kas Intercity, mogą kupić na pokładzie pociągu bilet bez dopłaty. Chcemy też poprawić jakość informacji inwestując w nowoczesne infomaty.
Dziękuję za rozmowę.